Lewicowo-populistyczny przywódca Hugo Chavez cieszy się coraz mniejszą popularnością wśród Wenezuelczyków - wynika z dwóch opublikowanych we wtorek badań opinii publicznej.
Z zamieszczonego na łamach stołecznego dziennika "El Nacional" sondażu instytutu Datos wynika, że poparcie dla rządu prezydenta Chaveza wynosi zaledwie 34 proc., podczas gdy w 2005 r. sięgało 67 proc. Przeprowadzone w lutym badanie objęło 2 tys. Wenezuelczyków z miast i miasteczek, a więc sondaż jest reprezentatywny jedynie dla 75 proc. ludności kraju. Margines błędu wynosi 2,2 pkt. proc.
Z kolei ośrodek Alfreda Kellera podał, że za zwolenników Chaveza uważa się 37 proc. Wenezuelczyków, czyli zdecydowanie mniej, niż w połowie ubiegłego roku, gdy sympatię dla prezydenta wyrażało 50 proc. respondentów. Opublikowany we wtorek w "El Universal" sondaż przeprowadzono na próbie 1,2 tys. osób, a margines błędu wynosi 2,9 pkt. proc.
Jako przyczyny niezadowolenia z rządów Chaveza podaje się wysoki poziom przestępczości, rosnącą inflację, oraz częste braki mleka i innych podstawowych produktów spożywczych, spowodowane odgórną kontrolą cen.
Urzędujący od 1999 r. prezydent Hugo Chavez jest zagorzałym przeciwnikiem kapitalizmu i ucieleśniających go Stanów Zjednoczonych, swój program określa zaś mianem "socjalizmu XXI wieku". Dotychczasowe reformy polegały głównie na nacjonalizacji strategicznych sektorów gospodarki i sprowadzeniu do Wenezueli kubańskich lekarzy i nauczycieli.(PAP)
gsi/
0312