Pierwszy wicepremier Rosji Igor Szuwałow wezwał w środę w Rydze kraje europejskie, by nie obawiały się rosyjskich inwestycji i zaapelował o większe otwarcie.
"Nie bójcie się Rosji, pomóżcie Rosjanom inwestować w europejskie projekty" - apelował Szuwałow na szczycie Rady Państw Morza Bałtyckiego w Rydze.
W spotkaniu uczestniczą szefowie rządów z Danii, Estonii, Finlandii, Islandii, Łotwy, Litwy, Norwegii, Szwecji i Polski. Niemcy reprezentuje wicekanclerz, minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier, a Rosję Igor Szuwałow.
"Postaramy się stworzyć warunki, byśmy stali się godnymi zaufania i wiarygodnymi (partnerami), żeby rosyjskie inwestycje na obszarze Unii Europejskiej mogły być dobre. Obecnie obserwujemy bowiem gdzieniegdzie brak zaufania" - ocenił rosyjski wicepremier.
Dodał, że "trzeba stworzyć warunki, by poziom zaufania do rosyjskiej polityki, rosyjskiego rządu i rosyjskich inwestycji był wysoki".
Szuwałow zauważył ponadto, że Rosja jest wiarygodnym dostawcą energii. "To jest główna zasada naszej polityki: Rosja, jest, będzie i była najbardziej wiarygodnym dostawcą zasobów energetycznych. Kiedy słyszymy, że Rosja wykorzystuje energię jako narzędzie do osiągnięcia swoich politycznych celów, nie zgadzamy się z tym" - powiedział.
Rada Państw Morza Bałtyckiego powstała z inicjatywy rządów Polski i Szwecji w 1992 roku. Jej celem jest wzmacnianie bezpieczeństwa i stabilności w regionie poprzez współpracę w ochronie środowiska, transporcie, komunikacji, rybołówstwie, turystyce, energetyce, kulturze i edukacji. (PAP)
cyk/ ro/ jra/
2010 arch.