Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wiedomosti": dla Janukowycza najważniejsze jest utrzymanie władzy

0
Podziel się:

Dla Wiktora Janukowycza i wszystkich jego wschodnich sąsiadów nie ma nic
ważniejszego niż utrzymanie władzy - komentuje w poniedziałek dziennik "Wiedomosti" wstrzymanie
przez Kijów przygotowań do podpisania przez Ukrainę umowy z Unią Europejską.

Dla Wiktora Janukowycza i wszystkich jego wschodnich sąsiadów nie ma nic ważniejszego niż utrzymanie władzy - komentuje w poniedziałek dziennik "Wiedomosti" wstrzymanie przez Kijów przygotowań do podpisania przez Ukrainę umowy z Unią Europejską.

"Janukowycza nie interesuje, gdzie i w jakim sojuszu będzie Ukraina, jeśli to nie on będzie nią rządzić" - podkreśla rosyjska gazeta.

Według "Wiedomosti" "stowarzyszenie z UE na obecnych warunkach byłoby sprzeczne z jego głównym zadaniem - reelekcją w 2015 roku". "Jeśli dużych i szybkich pieniędzy przed wyborami nie obiecują, jeśli w przeddzień dostajesz po głowie od potężnego sąsiada z prawej strony, a po lewej stronie na wolność wychodzi najgorszy wróg i rywal, to komu potrzebny jest taki europejski wybór" - pyta dziennik i odpowiada: "Na pewno nie Wiktorowi Fiodorowiczowi".

"Po co jednak były wszystkie te słowa, parafowania, przygotowania, zachodnie inspekcje i wrzenie w Radzie Najwyższej?" - dodają "Wiedomosti".

Zdaniem gazety "paradoks polega na tym, że dryf w stronę Unii Europejskiej dla Janukowycza jest w takim samym stopniu konieczny, jak to, by do brzegu tego nigdy nie dotrzeć". "Prozachodnia retoryka ma dogodzić części elektoratu. Wszelako najważniejsze jest to, że im aktywniej Janukowycz wiosłuje w lewo, tym więcej może uzyskać od sąsiada z prawej" - wyjaśniają "Wiedomosti".

Dziennik wskazuje, że "grożąc pójściem do Europy, uzyskał (Janukowycz) odroczenie płatności za gaz, obietnice nowych kredytów, zapowiedzi wielkich zamówień od rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i odstąpienie od wprowadzania barier (w handlu)".

W czwartek Ukraina wstrzymała przygotowania do podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską. Porozumienie, przewidujące m.in. utworzenie strefy wolnego handlu, miało być zawarte podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego, który zbierze się 28-29 listopada w Wilnie.

Władze w Kijowie wyjaśniły, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.

"Wiedomosti" zauważają, że decyzja Ukrainy wywołała szok wśród jej europejskich partnerów. "W Brukseli, Berlinie i Warszawie naiwnie sądzono, że formalne działania legislacyjne i słowa wiodących polityków coś znaczą. A Janukowycz przez wiele miesięcy utrzymywał, że Ukraina +niezawodnie kroczy drogą europejskiej integracji+" - pisze gazeta.

"Przyczyną szoku jest niedocenianie natury reżimu, w którym tak wiele zależy od jednej osoby. Jest wątpliwe, by wśród celów życia i pracy europejskich premierów i prezydentów mogło dominować pragnienie utrzymania władzy w nieskończoność. Głupio nawet myśleć o czymś takim" - konstatują "Wiedomosti".

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mmp/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)