Minus 21 stopni C pokazywały w nocy z czwartku na piątek termometry w niektórych regionach Wielkiej Brytanii, a meteorolodzy ostrzegają, że na razie nie zrobi się cieplej i że trzeba się obawiać kolejnych obfitych opadów śniegu.
Najzimniej było tej nocy w północnej Szkocji - minus 21,1 stopnia. W Irlandii Północnej termometry pokazywały minus 11 stopni, w Anglii, koło Manchesteru, było minus 16,4 stopnia, w Walii minus 14,5 stopnia.
Prognozy mówią, że ostra zima utrzyma się w Wielkiej Brytanii jeszcze co najmniej przez tydzień.
W całym kraju z powodu mrozu i nieprzejezdnych dróg zamknięte są tysiące szkół. Znacznie wzrosło zużycie gazu ziemnego. Odbiorcom przemysłowym, którzy płacą za gaz mniej, godząc się na ewentualne przerwy w dostawach, polecono wstrzymanie korzystania z tego paliwa.
Tysiące domów w południowej Anglii pozostają bez prądu, ponieważ łamiące się pod ciężarem śniegu drzewa pozrywały linie energetyczne. Z powodu zaśnieżonych torów występują znaczne opóźnienia w komunikacji kolejowej.
Otwarte są duże porty lotnicze, takie jak Heathrow i Gatwick, ale wiele lotów jest opóźnionych. Pasażerom zaleca się kontakt z liniami lotniczymi przed wyjazdem na lotnisko.(PAP)
az/ ro/
5433496
