Ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał dróżnik, który nadzorował ruch kolejowy na dworcu w Krzekotowicach (Wielkopolskie) na lokalnej trasie z Krotoszyna do Leszna.
Kolejarz rozpoczął dyżur w poniedziałek po południu. Policjanci, którzy patrolowali teren dworca, wyczuli od niego alkohol.
"Po zbadaniu okazało się, że miał 2,69 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze o pijanym pracowniku kolei powiadomili jego przełożonych, którzy do wykonywania czynności dyżurnego ruchu PKP skierowali innego pracownika" - poinformował we wtorek PAP rzecznik policji w Gostyniu (Wielkopolskie) Sebastian Myszkiewicz.
Mężczyzna nadzorował ruch pociągów na trasie Krotoszyn - Leszno. Ponadto był odpowiedzialny za opuszczenie szlabanów na drodze powiatowej.
Za wykonywanie w stanie nietrzeźwości lub pod działaniem środka odurzającego czynności związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.(PAP)
kpr/ itm/