*Mały samolot spadł w sobotę do jeziora w miejscowości Uzarzewo pod Poznaniem. Według świadków zdarzenia, pilot dopłynął do brzegu i został zabrany prawdopodobnie przez przypadkowego wędkarza. *
Jak poinformował PAP rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt, samolot spadł około 50 m od brzegu jeziora. Widoczne są koła; najprawdopodobniej w środku nie ma już nikogo - powiedział rzecznik. Pilot jest poszukiwany.
Na miejscu jest osiem jednostek straży pożarnej. Wysłano także grupę nurków z Kościana, którzy sprawdzą dokładnie wnętrze samolotu. Jeszcze w sobotę ma zapaść decyzja, czy próby wydobycia samolotu rozpoczną się od razu, czy zostaną przełożone na niedzielę. (PAP)
zak/ wkr/