Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielkopolskie: Od ośmiu lat nie może się rozpocząć proces eurodeputowanego Tomczaka

0
Podziel się:

Proces o znieważenie policjantów przez
europosła Witolda Tomczaka nie może się rozpocząć, ponieważ
miejscowy sąd nie otrzymał z Komisji Prawnej Parlamentu
Europejskiego informacji, czy oskarżony jest objęty ochroną
parlamentarną, czy też nie.

Proces o znieważenie policjantów przez europosła Witolda Tomczaka nie może się rozpocząć, ponieważ miejscowy sąd nie otrzymał z Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego informacji, czy oskarżony jest objęty ochroną parlamentarną, czy też nie.

Chodzi o sprawę przed Sądem w Ostrowie Wielkopolskim. Tomczak został oskarżony o znieważenie funkcjonariuszy policji w kwietniu 1999 roku. Mimo że miało to miejsce jeszcze przed objęciem funkcji eurodeputowanego, Tomczak miał prawo zwrócić się do PE o ochronę immunitetową do końca kadencji.

Tomczak nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu, a jedynie do jazdy pod prąd jednokierunkową ulicą w Ostrowie Wlkp.

"Do sądu nie dotarły dokumenty o posiadaniu lub nieposiadaniu immunitetu przez europosła Tomczaka" - poinformował PAP zastępca prezesa sądu Wojciech Baszczyński.

Pierwsza rozprawa Tomczaka miała odbyć się na początku października. Nie doszło do niej, ponieważ europoseł przesłał sądowi pismo z prośbą o zmianę terminu, motywując ją tym, że w tym samym czasie obradować będzie, m.in. w jego sprawie, Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego. Miała ona - według Tomczaka - rozpatrywać jego wniosek o przywrócenie immunitetu.

Sąd w Ostrowie Wlkp. przychylił się do prośby eurodeputowanego i zniósł zaplanowany termin. Zwrócił się jednocześnie do ambasadora RP przy UE z prośbą o "niezwłoczne poinformowanie o decyzji Komisji Prawnej PE".

Na początku kwietnia 2006 r. PE odrzucił wniosek Tomczaka o ochronę immunitetową. Sprawozdawczyni PE w tej sprawie Diana Wallis powiedziała wtedy PAP, że za uchyleniem immunitetu eurodeputowanego przemawia fakt, iż "zarzucane mu czyny nie miały związku z pełnieniem mandatu".

Sam Tomczak powiedział po głosowaniu, że spodziewa się, iż sąd będzie chciał jak najszybciej wznowić postępowanie w jego sprawie. Tłumaczył wtedy, że zostało ono zawieszone w maju 2005 r., kiedy poinformował sąd, iż został eurodeputowanym. Przekonywał, że jego sprawa ma charakter polityczny.

Kolejny termin rozprawy zostanie wyznaczony z urzędu - poinformowała PAP Anna Miklas z biura rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Tomczak, z zawodu lekarz medycyny, kandydował do PE z okręgu kalisko-leszczyńskiego. Wcześniej był posłem z tego okręgu, z ramienia Porozumienia Polskiego, a później z LPR. Od 2005 r. należy do Grupy Niepodległość/Demokracja.

O Tomczaku było głośno w 2000 r., kiedy z eksponowanej w warszawskiej Zachęcie pracy Maurizio Catellana usunął fragment wyobrażający meteoryt przygniatający postać papieża Jana Pawła II.(PAP)

zak/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)