*(dochodzą informacje konińskiej policji, straży pożarnej oraz PKP)
*
17.11.Konin (PAP) - Prawdopodobnie najechanie pociągu towarowego na odczepione wcześniej od innego składu wagony było przyczyną zderzenia pociągów, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek w miejscowości Zaryń pod Koninem (Wielkopolskie). Zginął 51-letni maszynista pociągu, który uderzył w wagony.
"Śmierć poniósł maszynista, nikt nie został ranny" - poinformowała PAP oficer prasowy konińskiej policji Renata Purcel- Kalus, dementując wcześniejsze informacje funkcjonariuszy o trzech osobach rannych w wypadku.
Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśnia już policja i prokuratura. Jak zapewniła rzeczniczka konińskiej policji - badania wykazały, że wszyscy pracownicy kolei związani z obsługą trakcji w miejscu, w którym doszło do wypadku, a także z obu składów pociągów byli trzeźwi.
Według rzecznika prasowego PKP SA Michała Wrzoska, wypadek nastąpił po tym, jak od prywatnego pociągu towarowego Rail Polska odczepiły się wagony z węglem. Jadący za tym pociągiem skład PKP Cargo uderzył w te wagony, a jego maszynista poniósł śmierć na miejscu.
Wrzosek poinformował, że usuwanie skutków wypadku potrwa do soboty, ale już w późnych godzinach wieczornych w piątek na jednym torze powinien zostać wprowadzony ruch wahadłowy pociągów. Do tego czasu osiem osobowych pociągów regionalnych i pociągi towarowe, które jeżdżą tą trasą, korzystają z objazdów. Ich opóźnienia w związku z tym wynoszą od pół do jednej godziny. Dla pasażerów pociągów regionalnych kolej wprowadziła także autobusową komunikację zastępczą.
Rzecznik dodał, że prowadzącą z południa kraju na północ trasą kolejową, na której doszło do wypadku, nie jeżdżą pociągi ekspresowe.
Do zderzenia dwóch składów towarowych doszło ok. godz. 23.45 w pobliżu stacji PKP w miejscowości Zaryń w gminie Wierzbinek. "Według wstępnych ustaleń straty są ogromne. Szczegółowo określi to komisja. Zniszczenia dotyczą przede wszystkim taboru kolejowego, ale zniszczona została też trakcja kolejowa na długości ok. pół kilometra oraz nasyp kolejowy" - powiedział PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Koninie Sławomir Urbaniak.
Według informacji PKP, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku na kolei w wypadku zginął jeden jej pracownik, a dwóch zostało rannych. W 2005 roku śmierć poniósł jeden, a 13 pasażerów i dwóch pracowników kolei zostało rannych. Przez ostatnie dwa lata w wypadku kolejowym nie zginął ani jeden pasażer pociągu. W tym roku żaden pasażer nie został też ranny.(PAP)
jes/ zak/ pz/ gma/
