Wielkopolscy ludowcy przyjechali w niedzielę do Dobrzycy na 19. "Zaduszki Mikołajczykowskie". Przygotowano je w 43. rocznicę śmierci i 108. rocznicę urodzin b. premiera i prezesa PSL Stanisława Mikołajczyka (1901-1966).
Uroczystości rozpoczęły się nabożeństwem w drewnianym kościółku parafialnym p.w. Świętej Tekli, w którym Mikołajczyk zawarł w 1924 r. związek małżeński z Cecylią Ignasiak. Później ludowcy i młodzież szkół noszących imię Mikołajczyka złożyli kwiaty pod obeliskiem poświęconym byłemu premierowi. Tradycyjnie, po zakończeniu uroczystości przed obeliskiem, wszyscy spotkali się w miejscowym Domu Ludowym.
"Ludowcy wielkopolscy spotykają się w tych dniach przed 13 grudnia, i 13 grudnia, czyli w dokładną rocznicą śmierci Stanisława Mikołajczyka i rocznicę stanu wojennego z 1981 r.(...). Wszyscy musimy sobie uświadomić, że bez wielkiego ruchu PSL, w latach powojennych nie byłoby ani Poznańskiego Czerwca, ani wydarzeń Grudnia 70 na Wybrzeżu. Nie byłoby też "Solidarności" 1981 r. i wolnych wyborów 1989 r." - mówił szef wielkopolskiego PSL, europoseł Andrzej Grzyb.
W latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku Mikołajczyk uczył się i pracował w Dobrzycy oraz pobliskich miejscowościach. W tej części Wielkopolski zakładał pierwsze organizacje rolnicze i młodzieżowe. W 1937 r. był jednym z organizatorów strajku chłopskiego.
Od 1943 do 1944 roku był premierem rządu emigracyjnego, a w latach 1945-1947 pełnił funkcję wicepremiera Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W 1945 r. został prezesem PSL. Dwa lata później wyjechał na emigrację do USA.
Zmarł 13 grudnia 1966 r. w Waszyngtonie. W 1998 r. prochy Mikołajczyka oraz jego żony sprowadzono do Polski i pochowano w Poznaniu.(PAP)
zak/ je/
