Konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek jako złą określił propozycję Samoobrony, która chce zmiany samorządowej ordynacji wyborczej, tak by wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast dokonywały rady gmin i miast. Jego zdaniem, wybór bezpośredni daje np. prezydentowi miasta silniejszą pozycję w stosunku do rady miasta.
"Ktoś, kto jest wybrany przez radę może być takim chłopcem na posyłki" - powiedział w poniedziałek PAP prof. Winczorek.
O pomyśle Samoobrony znowelizowania ordynacji wyborczej do samorządów i zlikwidowania bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast poinformował poniedziałkowy "Dziennik". Potwierdził to w poniedziałek w Brukseli lider Samoobrony Andrzej Lepper.
Jak argumentował Winczorek, w przypadku zmiany ordynacji obywatele mieliby jedynie wpływ pośredni na to, kto zostanie wójtem, burmistrzem czy prezydentem. "A tak mają wpływ znacznie większy, tym bardziej że można - kogoś, kto +zaszedłby za skórę+ - odwołać w referendum. Tymczasem gdy np. wójt wybierany jest przez radę, to obywatele wysadzić z siodła go nie mogą" - zaznaczył.(PAP)
och/ kaj/ par/