Władze Białegostoku uważają, że odstąpienie od umowy na budowę miejskiego stadionu, złożone przez syndyka spółki Hydrobudowa Polska SA nie ma "zasadniczego wpływu" na realizację tej inwestycji. Hydrobudowa była jedną z firm w konsorcjum wykonawców stadionu.
"Nie będzie to miało wpływu na realizację stadionu z uwagi na to, że był to jeden z konsorcjantów. Mamy też opinię Urzędu Zamówień Publicznych, że odpowiedzialność (członków konsorcjum - PAP) jest solidarna" - powiedział w piątek PAP prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Stadion miejski w Białymstoku budowany jest przez hiszpańsko-polskie konsorcjum, którego liderem jest obecnie hiszpańska firma OHL (Obrascon Huarte Lain SA). Gdy wygrało przetarg kilka miesięcy temu, jego liderem była Hydrobudowa Polska SA, ale gdy ogłoszono jej upadłość - liderem została firma hiszpańska.
W czwartek po południu Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku otrzymał informację od syndyka masy upadłości Hydrobudowa Polska SA o odstąpieniu przez niego od umowy na budowę stadionu w Białymstoku.
"W związku z oświadczeniem syndyka masy upadłości Hydrobudowy Polska S.A. o odstąpieniu od umowy na budowę stadionu miejskiego w Białymstoku informujemy, że nie ma ono zasadniczego wpływu na realizację inwestycji" - głosi oświadczenie wydane w piątek przez białostocki magistrat.
Przypomniano w nim, że liderem konsorcjum jest obecnie OHL. "Podmioty wchodzące w skład konsorcjum odpowiadają solidarnie za realizację inwestycji. W przypadku odstąpienia od umowy przez jednego z konsorcjantów, jego obowiązki przejmują pozostali członkowie konsorcjum" - napisano w oświadczeniu.
Zwrócono też w nim uwagę, że w związku z tym, iż do dnia złożenia oświadczenia przez syndyka, Hydrobudowa praktycznie nie brała udziału w realizacji budowy z racji swojej sytuacji prawnej, "złożenie oświadczenia nie ma wpływu na trwałość umowy w stosunku do pozostałych członków konsorcjum".
Pytany o tę sytuację w piątek przez PAP prezydent Białegostoku powiedział, że lider konsorcjum - OHL - "deklaruje chęć budowy stadionu". "Budowa trwa" - powiedział.
Według niego decyzja syndyka może zmierzać do zmniejszenia udziału spółki w upadłości w różnego rodzaju przedsięwzięciach. "Natomiast na nasz stan faktyczny nie ma to w tej chwili żadnego wpływu" - dodał Truskolaski.
Stadion w Białymstoku pierwotnie miał być gotowy w tym roku. Miasto jednak wypowiedziało umowę zwycięzcy pierwszego przetargu, polsko-francuskiemu konsorcjum. Powodem były opóźnienia w pracach. Sprawa trafiła do sądu, a w drugim przetargu wybrano konsorcjum hiszpańsko-polskie.
Obecny termin zakończenia inwestycji to początek 2014 roku. Miejski stadion w Białymstoku ma być obiektem na 22,5 tys. widzów, spełniającym standardy UEFA. Stadion powstaje przy znacznym wsparciu funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. (PAP)
rof/ kow/ mki/ ura/