Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Burza wokół propozycji wydłużenia wakacji szkolnych

0
Podziel się:

Falę dyskusji we włoskich mediach wywołał złożony w parlamencie przez senatora
koalicji projekt ustawy, przewidujący, że rok szkolny rozpoczynałby się po 30 września.
Wnioskodawca argumentuje, że byłoby to wielkie wsparcie dla turystyki.

Falę dyskusji we włoskich mediach wywołał złożony w parlamencie przez senatora koalicji projekt ustawy, przewidujący, że rok szkolny rozpoczynałby się po 30 września. Wnioskodawca argumentuje, że byłoby to wielkie wsparcie dla turystyki.

Przychylnie do tej propozycji odniosła się minister oświaty. Buntują się zaś rodzice, którzy już teraz stoją przed trudnym i bardzo kosztownym zadaniem wypełnienia swym dzieciom ponad trzech miesięcy wakacji.

Senator Giorgio Rosario Costa z centroprawicowej partii Lud Wolności premiera Silvio Berlusconiego, przedstawiając argumenty, przemawiające według niego za takim rozwiązaniem, powiedział, że rozpoczęcie roku szkolnego w połowie września powoduje, że przedwcześnie kończy się we Włoszech sezon turystyczny i to mimo upalnego zazwyczaj jeszcze lata.

Gorąco jego wniosek poparli właściciele plaż, hotelarze i wszyscy, żyjący z turystyki. Zupełnie poważnie potraktowała ją minister oświaty Mariastella Gelmini, która oświadczyła: "Jestem bardzo otwarta na tę propozycję".

"Można to przedyskutować. Nasz kraj żyje z turystyki, a we wrześniu są najlepsze oferty wakacyjne" - powiedziała minister.

Swój sprzeciw wyrazili nauczyciele-związkowcy z lewicowej centrali związkowej Cgil, którzy zaprotestowali nie tyle przeciwko planom wydłużenia wakacji, a skrócenia roku szkolnego, bo to - podkreślili - doprowadzi tylko do dalszego obniżenia poziomu oświaty. Jak w jeszcze krótszym czasie zrealizować program nauczania? - zapytali.

Zdecydowanie przeciwna jest koalicyjna Liga Północna, według której propozycja ta jest nierealna. To zaś oznacza, zdaniem komentatorów, że przepadnie zapewne ona z kretesem.

Jak zauważa się, złożony w parlamencie projekt ustawy od dawna nie wywołał tak wielkiej społecznej, ogólnokrajowej dyskusji. Przypomina się, że już teraz wakacje we Włoszech należą do najdłuższych w Europie. Za przykład podaje się między innymi Polskę, gdzie uczniowie wracają do szkoły 1 września, a nie jak we Włoszech w połowie tego miesiąca.

Co mielibyśmy zrobić z dziećmi? - zastanawiają się na łamach wtorkowej prasy zdesperowani rodzice, a ich głos przeważa w tej debacie.

Czy mamy posadzić dzieci przed telewizorem? - zapytało sarkastycznie stowarzyszenie katolickich widzów Aiart.

Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ jo/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)