W polskiej szkole w Rzymie dzieci malowały w sobotę bombki , które potem wystawiono na sprzedaż. Dochód zostanie przekazany fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową z Wrocławia.
W polskiej placówce tuż przy Placu Weneckim zgromadziło się około pięćdziesięciorga dzieci z polskich i polsko-włoskich rodzin, mieszkających w Rzymie i okolicach.
Rozdano im koszyki złotych i srebrnych bombek, które przy polskich kolędach i choince malowały farbami. Z ozdobionych przez dzieci bombek utworzona została kolorowa wystawa.
"Na moich bombkach namalowałem bałwana i kokardkę. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, przyszedłem na taką imprezę już po raz drugi. To miłe, że można spotkać inne polskie dzieci i tak świetnie się z nimi bawić" - powiedział 10-letni Szymon Caboni.
Dzieci i ich rodzice kupowali potem bombki, oferując po kilka euro za każdą z nich.
Doroczną charytatywną imprezę zakończyła wizyta świętego Mikołaja z workiem słodyczy dla najmłodszych. "Zaparkowałem sanie z reniferami tuż przy Koloseum" - żartował przybysz.(PAP)
sw/ mmp/ kar/