Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Cisza przed wyborami samorządowymi po ostrej kampanii

0
Podziel się:

We Włoszech obowiązuje cisza wyborcza przed rozpoczynającymi się w niedzielę
wyborami samorządowymi w części kraju. O jej respektowanie zaapelowała do kandydatów archidiecezja
w Mediolanie, gdzie kampania wyborcza była najostrzejsza.

We Włoszech obowiązuje cisza wyborcza przed rozpoczynającymi się w niedzielę wyborami samorządowymi w części kraju. O jej respektowanie zaapelowała do kandydatów archidiecezja w Mediolanie, gdzie kampania wyborcza była najostrzejsza.

Do udziału w dwudniowym głosowaniu uprawniona jest blisko jedna czwarta wszystkich włoskich wyborców - prawie trzynaście milionów ludzi. Wybierać oni będą między innymi burmistrzów i rady miejskie w Mediolanie, Turynie, Neapolu, Bolonii, Sienie, Reggio Calabria, Rawennie, Cosenzy, Crotone.

Po raz kolejny wybory władz miast, prowincji i gmin są w istocie plebiscytem popularności premiera Włoch Silvio Berlusconiego, który taki właśnie ton nadał całej kampanii wyborczej i umieścił swoje nazwisko na pierwszym miejscu list w Mediolanie i Neapolu. Całą kampanię skoncentrował zaś na atakach na lewicę oraz sprzyjających jej według niego sędziom i prokuratorom.

Ta kampania była we Włoszech wyjątkowa także dlatego, że przebiegała jednocześnie z czterema procesami szefa rządu przed sądem w Mediolanie. Premier oskarżony jest o korzystanie z prostytucji nieletnich i nadużycie urzędu, korupcję oraz oszustwa finansowe w należącej do niego telewizji Mediaset. W poniedziałek, w drugim dniu wyborów, Berlusconi ma stawić się w sądzie na procesie w sprawie zarzutu wręczenia łapówki brytyjskiemu adwokatowi Davidowi Millsowi.

Ale uwaga obserwatorów zwrócona jest na rządzony od lat przez centroprawicę Mediolan przede wszystkim dlatego, że jest to największe miasto, w którym dojdzie do wyborczego pojedynku. Dotychczasowa burmistrz Letizia Moratti z partii Berlusconiego Lud Wolności zmierzy się z kandydatem centrolewicowej opozycji Giuliano Pisapią. W ostatnich dniach kampanii polityczną burzę we Włoszech wywołały słowa Moratti, byłej minister oświaty w poprzednim rządzie Berlusconiego, która powiedziała, że jej rywal ukradł w latach 70. samochód, potrzebny do akcji terrorystycznej organizowanej przez ultralewicową organizację. Pisapia udowodnił, że został oczyszczony przez sąd z tego zarzutu. Premier pochwalił Moratti mówiąc, że "pokazała pazury".

Lecz to także w stolicy Lombardii doszło do innego głośnego incydentu; jeden z kandydatów na radnych z ramienia Lud Wolności rozwiesił plakaty z hasłem: "Czerwone Brygady precz z prokuratur". Zdaniem komentatorów wziął przykład z samego premiera, który wielokrotnie, zwłaszcza w tej kampanii, zarzucał przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości lewicowe sympatie i prowadzenie "działalności wywrotowej".

W związku z takim przedwyborczym klimatem archidiecezja w Mediolanie w wydanej w sobotę nocie zaapelowała do kandydatów o "przerwę wypełnioną przez ciszę i refleksję".

Lokalne wyborcze otwarte będą w niedzielę w godzinach 8-22 i w poniedziałek w godzinach 7-15.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)