Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Czwarta rocznica trzęsienia w L'Aquili, polemika wokół odbudowy

0
Podziel się:

W mieście L'Aquila w Abruzji w środkowych Włoszech uczczono w sobotę pamięć
ofiar trzęsienia ziemi, w którym przed czterema laty zginęło 309 osób. W rezultacie wstrząsu o sile
6,3 w skali Richtera kilkadziesiąt tysięcy ludzi straciło domy.

W mieście L'Aquila w Abruzji w środkowych Włoszech uczczono w sobotę pamięć ofiar trzęsienia ziemi, w którym przed czterema laty zginęło 309 osób. W rezultacie wstrząsu o sile 6,3 w skali Richtera kilkadziesiąt tysięcy ludzi straciło domy.

Obchody rocznicy odbyły się we wciąż zniszczonym historycznym centrum, w atmosferze polemik wokół opóźnień w odbudowie miasta, z którego uciekają mieszkańcy. W ciągu roku z L'Aquili wyjechało 3,5 tys. osób.

Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się w nocy z piątku na sobotę. O godzinie 3.32, dokładnie cztery lata po tym, gdy 6 kwietnia 2009 roku zatrzęsła się ziemia, rozległo się 309 uderzeń dzwonu, upamiętniających ofiary. W nocnym marszu z pochodniami uczestniczyło 12 tysięcy osób.

Przewodniczący Senatu Włoch Pietro Grasso, który przyjechał w sobotę do L'Aquili, zapewnił mieszkańców, że odbudowa miasta jest sprawą narodową. Podkreślił, że pieniądze na ten cel zostaną wyasygnowane.

Grasso, były krajowy prokurator do walki z mafią, przypomniał, że organy państwa czuwają cały czas nad tym, aby potężne finansowo mafijne gangi nie przeniknęły do procesu odbudowy.

Największe protesty ludności budzi stan historycznego centrum, gdzie wciąż leży gruz. Jako przyczyny tego stanu rzeczy wskazuje się nie tylko niedostatek funduszy, ale również brak sprawnego zarządzania.

Tysiące ludzi do tej pory nie ma domów i mieszka tymczasowo w hotelach. Setki projektów odbudowy zablokowano z powodu braku pieniędzy. Lokalne władze powtórzyły przy okazji rocznicy: oczekujemy na konkretne gesty pomocy.

Burmistrz L'Aquili Massimo Cialente ostrzegł, że brak funduszy oznacza "skazanie miasta na śmierć". Zagroził, że w odpowiedzi na bierność państwa każe ściągnąć włoskie flagi z budynków użyteczności publicznej. Cialente podkreślał, że ludzie zaczynają tracić nadzieję.

Burmistrz poinformował, że na odbudowę potrzeba 7,5 miliarda euro. Według najnowszych optymistycznych prognoz część zburzonego centrum może zostać odbudowana najwcześniej w 2015 roku.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ az/ mlu/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)