129,5 miliona euro wynosi kumulacja przed wtorkowym losowaniem we włoskiej grze liczbowej Superenalotto. Z każdym ciągnieniem zbliża się ona coraz bardziej do swego własnego rekordu, czyli 147,8 miliona, jaki padł w sierpniu zeszłego roku.
To obecnie najwyższa na świecie suma, jaką można wygrać w grze liczbowej. Za Oceanem w grze American Mega Millions kumulacja ta wynosi "zaledwie" równowartość 85,5 mln euro, a w US Powerball - 53,7 mln euro.
Superenalotto ma także tę przewagą nad amerykańskimi grami, że zwycięzca otrzymuje od razu całą sumę wraz z odsetkami za każdy dzień, jaki mija od trafienia "szóstki" do wypłaty. Ponadto włoska gra daje anonimowość, o czym można się było przekonać przed kilkoma miesiącami. Nie wiadomo, kto w malutkim miasteczku w Toskanii wygrał prawie 148 mln euro.
Mimo tej ogromnej sumy, jaką można wygrać, we Włoszech nie ma już takiej gorączki, jaka ogarnęła kraj latem zeszłego roku. Wszystko wskazuje na to, że Włosi, masowo kupujący i skreślający kupony, oswoili się już z myślą o tym, o jak wielką stawkę grają.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/
