Wybryki natury zakłóciły w dużej części Włoch powitanie Nowego Roku. Nad Rzymem przed północą w Sylwestra przeszła burza, a w Wenecji tysiące ludzi bawiło się stojąc w wodzie na zalanym Placu świętego Marka.
Organizatorzy ogromnego koncertu pod rzymskim Koloseum spodziewali się kilkuset tysięcy ludzi, ale na zabawę pod gołym niebem zdecydowało się około stu tysięcy osób, których nie zniechęciła burza z ulewnymi opadami deszczu. Przed rzymianami i turystami wystąpili znany włoski piosenkarz Antonello Venditti oraz grupa Zero Assoluto. Noworoczny toast wzniósł wraz ze wszystkimi burmistrz Wiecznego Miasta Gianni Alemanno. Zabawę zakończył wielki pokaz fajerwerków.
"Na mokro" bawiło się 30 tysięcy osób w Wenecji, zalanej przez tzw. acqua alta (wł. wysoka woda) Na Placu świętego Marka stało około 20 centymetrów wody. Tylko nieliczni przyszli w kaloszach, większość ludzi beztrosko brnęła w wodzie. O północy zaś uczestnicy sylwestrowej zabawy ochlapywali się nawzajem. (PAP)
sw/ fit/