Lokatorzy wynajmowanych bez umowy mieszkań we Włoszech są zachęcani do tego, by zadenuncjować ich właścicieli w urzędzie skarbowym za to, że nie płacą podatków. Przepisy, które weszły w życie, przewidują nagrody dla najemców za zgłaszanie takich przypadków.
Władze postanowiły w radykalny sposób położyć kres masowemu zjawisku wynajmowania mieszkań bez sporządzenia kontraktu i jego zarejestrowania, a więc uchylania się od płacenia podatków przez właścicieli.
Sprawa ta dotyczy w dużym stopniu także cudzoziemców, ale z przepisów tych mogą skorzystać wyłącznie ci przebywający we Włoszech legalnie.
Szacuje się, że zaledwie 15 procent imigrantów wynajmuje mieszkania na podstawie oficjalnego kontraktu. Z powodu uchylania się właścicieli przed płaceniem podatku do kasy państwa nie wpływa, jak się oblicza, ponad 1 miliard euro rocznie.
Na mocy nowych przepisów, które weszły w życie 7 czerwca i są obecnie nagłaśniane, lokator mieszkania, który zawiadomi urząd skarbowy o tym, że wynajmuje je bez kontraktu, otrzyma w nagrodę umowę na 4 lata z automatycznym jej przedłużeniem na 4 następne. Do jej podpisania właściciel zostanie zobligowany. Ponadto czynsz za wynajem będzie w tym czasie bardzo niski; ma wynosić około jednej czwartej dotychczasowej sumy.
I tak na przykład jeśli lokator płacił do tej pory "na czarno" 800 euro za wynajem miesięcznie, to na mocy oficjalnego kontraktu będzie płacił do 200 euro. Wcześniej w związku z wejściem w życie tych surowych przepisów właściciele mieli dwa miesiące na rejestrację umów o wynajmie. Ci, którzy tego nie uczynili i zostaną teraz zadenuncjowani, będą też musieli zapłacić wysoką karę finansową.
O nowych przepisach poinformował między innymi portal dla cudzoziemców przebywających we Włoszech oraz polonijne pismo "Nasz świat", które artykuł na ten temat opatrzyło tytułem: "Nagroda dla donosicieli".
"Wynajmujesz mieszkanie na czarno? Teraz możesz o tym donieść i otrzymać nagrodę!" - podkreślono na łamach pisma.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/
