Włochy wzmocniły od piątku środki bezpieczeństwa w związku z udaremnionym w Wielkiej Brytanii spiskiem terrorystycznym i przeprowadziły w całym kraju serię aresztowań prewencyjnych, aby zdezorganizować wszystkie komórki potencjalnych zamachowców-samobójców na swym terenie.
Włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozesłało w piątek okólnik do prefektur policji, zalecając "ze skutkiem bezpośrednim nasilenie kontroli i działań prewencyjnych" - pisze w sobotę włoska prasa.
Według oficjalnych danych wzmocniono natychmiast kontrolę nad potencjalnie "wrażliwymi" 1272 miejscami. Siły bezpieczeństwa przeprowadziły też kontrolę ponad czterech tysięcy osób w całych Włoszech.
Zatrzymano 40 osób "bliskich ruchom islamistycznym".
Wdrożono bezzwłoczne procedury wydalenia 114 cudzoziemców o nieuregulowanym statusie pobytu.
Według źródeł z otoczenia ministra spraw wewnętrznych i cytowanych przez dziennik "La Stampa", Giuliano Amato nie wyklucza, że we Włoszech mogą być "kamikaze w domu"; minister ocenia, że prewencyjne kontrole i wydalenia osób z radykalnych środowisk muzułmańskich "mogą przyczynić się do ich zdezorganizowania".
Działając w oparciu o informacje od policji belgijskiej, włoska policja interesuje się - według tego dziennika - zwłaszcza mieszkańcami pochodzącymi z Pakistanu.
Bruksela już sygnalizowała, że we Włoszech obecne jest ugrupowanie zwolenników dżihadystów z ruchu "Lashkar-e-Toiba" walczącego o niepodległość indyjskiego Kaszmiru i mającego sympatyków i kontakty w Londynie. l
Jak pisze rzymski dziennik "Il Mesaggiero", służby antyterrorystyczne przeprowadziły 15 rewizji i dokonały konfiskaty licznych dokumentów, których znaczenie dopiero trzeba będzie ocenić.
Jak pisze AFP, rzecznik belgijskiej prokuratury zdementował w piątek wieczorem, aby belgijskie siły antyterrorystyczne współpracowały z włoską policją w prewencyjnej operacji. (PAP)
klm/ kan/
1737
