Benedykt XVI poparł plany beatyfikacji wietnamskiego kardynała Francois Xaviera Nguyena Van Thuana, który spędził 13 lat w komunistycznych więzieniach i obozach pracy. W piątą rocznicę śmierci purpurata papież przyjął w poniedziałek na audiencji w Castel Gandolfo jego krewnych i współpracowników oraz przedstawicieli wspólnoty wietnamskich katolików.
Na wiadomość o rychłym rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego kardynała Benedykt XVI powiedział, że jest to dla niego wielka radość. Nazwał kandydata na ołtarze - bliskiego współpracownika i przyjaciela Jana Pawła II - "człowiekiem nadziei, który żył nadzieją i szerzył ją wśród wszystkich, których spotkał".
Urodzony w 1928 roku Francis Xavier Nguyen Van Thuan został wyświęcony na księdza w 1953 r. Sakrę biskupią otrzymał w 1967 roku. Po mianowaniu go arcybiskupem Sajgonu w 1975 roku został aresztowany. Przez ponad trzynaście lat był więziony bez wyroku i sądu, w tym dziewięć lat spędził w całkowitej izolacji. Gdy został zwolniony, był wciąż pod kontrolą komunistycznych władz. Gdy w 1991 roku wyjechał do Rzymu, władze Wietnamu uniemożliwiły mu powrót do kraju.
Pozostał w Watykanie, gdzie Jan Paweł II mianował go w 1998 roku przewodniczącym Papieskiej Rady "Iustitia et Pax" (Sprawiedliwość i Pokój). W 2000 roku wygłosił pamiętne rekolekcje dla polskiego papieża i jego otoczenia, podczas których opowiedział o swym uwięzieniu. Według relacji Jan Paweł II płakał, słuchając tych wspomnień.
Nominację kardynalską Francis Xavier Nguyen Van Thuan otrzymał w 2001 roku. Rok później zmarł na raka. Zgodnie z przepisami kościelnymi proces beatyfikacyjny rozpocznie się pięć lat po jego śmierci.
Jednocześnie w poniedziałek ogłoszono wiadomość, uznaną za swoistą sensację: postulatorem procesu beatyfikacyjnego kardynała Van Thuana będzie adwokat Silvia Monica Corrale. To pierwszy w dziejach przypadek, by kobieta, będąca osobą świecką, prowadziła proces beatyfikacyjny.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ zab/ kar/