Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Politycy przeciwko planowanej zgodzie UE na sztuczne postarzanie wina

0
Podziel się:

Włoscy politycy przyłączyli się do kampanii
producentów win, której celem jest powstrzymanie Unii Europejskiej
przed wyrażeniem zgody na sztuczne postarzanie tego trunku za
pomocą wiórków drewna, dających zapach beczki. Wino przetrzymywane
w kadziach, a nie w drogich drewnianych beczkach, byłoby następnie
odcedzane. Jest ono produkowane w ten sposób w niektórych krajach
świata, a obecnie rozważa taką możliwość Unia.

Włoscy politycy przyłączyli się do kampanii producentów win, której celem jest powstrzymanie Unii Europejskiej przed wyrażeniem zgody na sztuczne postarzanie tego trunku za pomocą wiórków drewna, dających zapach beczki. Wino przetrzymywane w kadziach, a nie w drogich drewnianych beczkach, byłoby następnie odcedzane. Jest ono produkowane w ten sposób w niektórych krajach świata, a obecnie rozważa taką możliwość Unia.

Petycję do Komisji Europejskiej podpisały setki włoskich właścicieli winnic, producentów win, hotelarzy, restauratorów i biznesmenów oraz ekologów, a teraz masowo akcję tę popierają politycy. Zamiar podjęcia działań na rzecz obrony tradycyjnego włoskiego wina wyraził już premier Romano Prodi, były przewodniczący Komisji Europejskiej. Podpis pod petycją złożył między innymi przewodniczący Senatu Franco Marini.

Zapowiedziano już, że możliwość wydania przez UE zgody na dodawanie do wina wiórków drewna czy też - jak mówi się we Włoszech - "trocin", będzie przedmiotem debaty parlamentarnej.

Ekolodzy z organizacji Legambiente w Toskanii, która jest jedną z największych krain win, mówią, że wciąż nie wiadomo, czy dodawanie kawałków drewna do trunku jest szkodliwe czy też nie. "Ale nawet jeśli szkodliwe nie jest, win postarzanych taką metodą nie można porównywać z wysokiej jakości włoskimi trunkami" - powiedział ekolog Piero Baroni.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)