Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Renzi: reformy polityczne, rynku pracy i podatków

0
Podziel się:

#
wypowiedzi Renziego
#

# wypowiedzi Renziego #

17.02. Rzym (PAP) - 39-letni lider Partii Demokratycznej Matteo Renzi otrzymał w poniedziałek od prezydenta Włoch Giorgio Napolitano misję utworzenia rządu. Po spotkaniu z głową państwa Renzi zadeklarował, że jego rząd przeprowadzi reformy polityczne, rynku pracy i podatków.

Po prawie półtoragodzinnej rozmowie z prezydentem Napolitano kandydat na premiera zapowiedział, że we wtorek rozpocznie oficjalne konsultacje w sprawie powołania Rady Ministrów. Podkreślił, że potrzebuje na to kilku dni.

W krótkim wystąpieniu w Pałacu Prezydenckim Matteo Renzi przedstawił kalendarz prac swego przyszłego rządu. Jeszcze w lutym gabinet ma zająć się przygotowaniem nowej ordynacji wyborczej w związku z tym, że poprzednia została uznana przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodną z ustawą zasadniczą. Na marzec Renzi zapowiedział prace nad reformą rynku pracy, a na kwiecień - publicznej administracji. W maju Rada Ministrów zajmie się systemem podatkowym.

Do kryzysu rządowego doszło we Włoszech po piątkowej dymisji premiera Enrico Letty. Został on faktycznie zwolniony ze stanowiska przez Renziego, który jako wybrany w grudniu nowy szef Partii Demokratycznej poddał krytyce jego rząd, zarzucając mu powolność we wprowadzaniu reform i wychodzeniu z kryzysu finansów publicznych.

Renzi sam zadeklarował gotowość objęcia stanowiska premiera, a inicjatywę tę poparło kierownictwo ugrupowania w głosowaniu. Przez dwa dni prezydent Napolitano prowadził konsultacje z delegacjami ugrupowań parlamentarnych w sprawie dróg wyjścia z kryzysu.

Na razie przyszły gabinet Renziego ma zagwarantowane parlamentarne poparcie jego macierzystego ugrupowania. Wciąż nie wiadomo, jakie stanowisko zajmie wobec niego tzw. nowa centroprawica, która współtworzyła z demokratami rząd Letty. (PAP)

sw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)