Benedykt XVI powiedział w homilii podczas mszy w uroczystość Bożego Ciała, że ludzkości nie wystarczy postęp, jeśli nie towarzyszą mu "kryteria" odniesienia.
"Jeśli biegnie się poza drogą, istnieje ryzyko, że skończy się w przepaści, lub szybciej można oddalić się od mety" - ostrzegł papież w homilii w czasie mszy na Placu świętego Jana na Lateranie.
"Bóg stworzył nas wolnymi, ale nie zostawił nas samych; on sam uczynił się +drogą+ i przybył, by iść razem z nami, by nasza wolność miała także kryterium, aby można było rozpoznać właściwą drogę i nią podążać" - podkreślił Benedykt XVI.
Dodał następnie, że chrześcijanie, "zjednoczeni niezależnie od różnic narodowości, profesji, warstwy społecznej, idei politycznych", nie mogą "padać przed żadną ziemską władzą, jakkolwiek byłaby silna".
Po mszy, w której uczestniczą tysiące wiernych, Benedykt XVI przewodniczyć będzie o zmierzchu procesji ulicą Merulana aż do bazyliki Matki Bożej Większej. W procesji przejdą kardynałowie, biskupi, zakonnicy i zakonnice, przedstawiciele rzymskiego duchowieństwa, bractw kościelnych i parafii.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/ jra/