Jeszcze w środę opolski sąd prawdopodobnie zdecyduje o ewentualnym aresztowaniu czterech osób, w tym dwóch policjantów, podejrzanych m.in. o kradzieże samochodów, wymuszanie okupów za ich zwrot oraz przyjmowanie łapówek.
Poinformowała o tym PAP w środę rzeczniczka prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Opolu, Lidia Sieradzka. Jak zaznaczyła, prokuratorzy wnioskowali w środę do sądu o aresztowanie czterech spośród ośmiu zatrzymanych we wtorek osób.
We wtorek Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji poinformował PAP, że wśród ośmiu osób zatrzymanych w tej sprawie przez śląskich policjantów i funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji jest czterech funkcjonariuszy z Tarnowskich Gór i jeden z Bytomia.
Opolscy prokuratorzy wystąpili o aresztowanie dwóch czynnych policjantów z oddziałów prewencji - z Radzionkowa i Tarnowskich Gór, a także byłego policjanta dyscyplinarnie wydalonego z policji w zeszłym roku za jazdę samochodem po pijanemu. Czwarta osoba, wobec której może zostać zastosowany areszt, nie pracuje w policji.
Policyjnym dozorem zostaną najprawdopodobniej objęte pozostałe zatrzymane we wtorek osoby, w tym jeden czynny policjant drogówki z Bytomia.
Nie wiadomo na razie dokładnie, które przestępstwa popełnili funkcjonariusze policji, a które osoby, z którymi zatrzymani policjanci współpracowali.
Jak podała Sieradzka, zatrzymanym postawiono m.in. zarzuty przyjmowania oraz wręczania łapówek, tuszowania przestępstw i wypuszczania na wolność podejrzanych o ich popełnienie osób, a także wykorzystywania danych służbowych do informowania osób postronnych o działalności policji. W aktach śledztwa w tej sprawie widnieją też zarzuty wymuszania haraczy w związku z kradzieżami samochodów oraz ich paserstwa. Jednej osoby dotyczy również zarzut o wymuszenie rozbójnicze.
Komendant śląskiej policji, nadinspektor Kazimierz Szwajcowski zapowiedział w środę, że "w szeregach śląskich policjantów brak jest miejsca dla funkcjonariuszy łamiących prawo, naruszających dyscyplinę i z pełną konsekwencją będą oni zwalniani ze służby".
Zatrzymani funkcjonariusze zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. (PAP)
mtb/ bno/