Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojewoda opolski: Odra do końca roku wróci do stanu sprzed powodzi

0
Podziel się:

Kończy się naprawa zabezpieczeń przeciwpowodziowych uszkodzonych podczas
powodzi w 2010 r., Odra wróci do stanu sprzed powodzi do końca roku - powiedział w środę, podczas
konferencji o zabezpieczeniach przeciwpowodziowych, wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.

Kończy się naprawa zabezpieczeń przeciwpowodziowych uszkodzonych podczas powodzi w 2010 r., Odra wróci do stanu sprzed powodzi do końca roku - powiedział w środę, podczas konferencji o zabezpieczeniach przeciwpowodziowych, wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.

"Usuwanie skutków powodzi dobiega końca. Już w tej chwili niemal wszystkie wyrwy w wałach są uzupełnione" - podkreślił wojewoda. Zaznaczył, że w budżecie zabezpieczono ok. 5,5 mln zł na prace związane z naprawą zabezpieczeń.

Dodał, że do końca roku przebudowany zostanie odcinek wału w opolskiej dzielnicy Metalchem, gdzie podczas majowej powodzi mieszkańcy bronili swoich domów i zakładów pracy przed żywiołem. "To newralgiczny z ekonomicznego punktu widzenia element zabezpieczeń. Gdyby nie wytrzymał podczas ostatniej powodzi, straty byłyby olbrzymie" - ocenił Wilczyński.

Z raportów hydrologów i meteorologów przedstawionych podczas konferencji wynika, że w obecnym stanie klimatu wezbrania Odry określane dotąd jako "stuletnie" mogą występować co kilkanaście lat. Prawdopodobne są nawet wezbrania na poziomie powodzi z 1997 r., a na dopływach Odry nawet już te poziomy są przekraczane.

"Region powinien być w stanie podwyższonego alertu wiedząc, że coś podobnego może się wydarzyć. Natura zawsze pokazuje nam, że zawsze może więcej. Miniony okres jest dobrym przykładem" - podkreślił wojewoda.

Wśród wniosków po konferencji wymieniono m.in. konieczność takiego sterowania kaskadą zbiorników na Nysie Kłodzkiej, aby nie dopuścić do nałożenia się fali wezbraniowej na Odrze z tą na Nysie.

Bezpieczeństwo mieszkańców znacząco poprawi zbiornik Racibórz w woj. śląskim. "Niezbędna jest poprawa stanu obwałowań, będących najbardziej wrażliwym elementem systemu ochrony" - argumentował Wilczyński.

Żeby wały przeciwpowodziowe mogły spełniać swoją funkcję, muszą być utrzymywane w poprawnym stanie - nie mogą być porośnięte drzewami i krzewami, a w przestrzeni między wałami nie może być przeszkód.

W ocenie wojewody utrzymanie wałów w dobrym stanie ułatwi nowa ustawa o przeciwdziałaniu skutkom powodzi.

"Jeśli ustawa wejdzie w życie, to od nowego roku będziemy w nowej rzeczywistości organizacyjnej. Skończy się sytuacja, w której rzeka i międzywale były w gestii Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, wały w gestii marszałka, a problem powodzi w gestii wojewody" - tłumaczył Wilczyński. (PAP)

jsz/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)