O pomoc socjalną dla 154 rodzin poszkodowanych przez wichurę, która nawiedziła region świętokrzyski w miniony weekend, wystąpił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wojewoda Grzegorz Banaś - poinformowała w piątek jego rzeczniczka Anna Żmudzińska.
Według najnowszych raportów, na skutek wichury ucierpiały 154 rodziny w 12 gminach regionu świętokrzyskiego. Najwięcej - 51 rodzin - pochodzi z gminy Fałków. Wartość strat nie jest jeszcze znana. "Cały czas trwa wycena zniszczeń domów i budynków gospodarczych" - powiedział pełnomocnik wojewody ds. usuwania skutków klęsk żywiołowych, Leszek Papaj.
Wojewoda wystąpił do MSWiA o jednorazową pomoc socjalną dla ofiar wichury. Chodzi o kwotę ponad 450 tys. zł. Pieniądze te zostaną podzielone w zależności od stopnia zniszczenia gospodarstw. Minimalna kwota tej pomocy to 500 zł, maksymalna 6 tys. zł. Ponadto wojewoda czyni starania o dodatkową pomoc finansową od prezesa Rady Ministrów, na odbudowę domów poszkodowanych przez wichurę.
Papaj powiedział PAP, że żywioł uszkodził 47 budynków mieszkalnych w dziewięciu gminach. Najwięcej - 18 domów - zostało uszkodzonych w gminie Fałków. Dziesięć z nich będzie wyłączonych z użytkowania. Dodał, że większość uszkodzonych budynków w Fałkowie była ubezpieczona.
Tydzień temu w nocy z piątku na sobotę nad regionem świętokrzyskim przeszły burze i nawałnice. Strażacy tylko w nocy interweniowali 120 razy w kilku powiatach. Ofiarą śmiertelną żywiołu był mężczyzna, który zginął, gdy drzewo upadło na jego namiot w Golejowie.
Mieszkańcy powiatu częstochowskiego (woj. śląskie), poszkodowani w wyniku przejścia trąby powietrznej w poprzedni piątek, otrzymali pierwszą transzę zasiłków w środę. Tego dnia ruszyła też wypłata bezzwrotnych zasiłków dla najbardziej poszkodowanych przez nawałnice mieszkańców gmin Aleksandrów i Lututów w woj. łódzkim. (PAP)
