Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii. 10 cywilów zginęło w trzech eksplozjach pod Damaszkiem

0
Podziel się:

Do wybuchów doszło wieczorem w popularnej dzielnicy Al-Wurud, gdzie mieszczą się rezydencje członków elitarnej Gwardii Republikańskiej.

Wojna w Syrii. 10 cywilów zginęło w trzech eksplozjach pod Damaszkiem
(PAP/EPA)

Co najmniej 10 cywilów zginęło, a ok. 40 zostało rannych w trzech eksplozjach, do których doszło w miejscowości Kudsaja pod Damaszkiem - poinformowali obrońcy praw człowieka. W całej Syrii tego dnia zginęło ponad sto osób, w tym brat szefa parlamentu.

Do wybuchów doszło wieczorem w popularnej dzielnicy Al-Wurud, gdzie mieszczą się rezydencje członków elitarnej Gwardii Republikańskiej - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.

Jak pisze agencja Reutera, położona na wzgórzu dzielnica zamieszkana jest głównie przez członków mniejszości alawitów, z której wywodzi się prezydent Baszar el-Asad oraz wielu ludzi z jego otoczenia.

Oficjalna agencja prasowa Sana nie podała liczby zabitych w wyniku eksplozji. Twierdzi, że w Kudsai miał miejsce atak terrorystyczny. Według Obserwatorium w całej Syrii we wtorek zabite zostały 122 osoby, w tym 69 cywilów.

Wśród zabitych jest Mohammed Osama el-Laham, brat przewodniczącego parlamentu Mohammeda Dżihada el-Lahama. Według Sany _ terroryści _ zastrzelili go w stołecznej dzielnicy Midan, gdy jechał do pracy. _ To najnowsza ofiara fali zabójstw syryjskich przedstawicieli władz, dowódców wojskowych i innych prominentnych zwolenników reżimu Asada _ - komentuje agencja AP.

W prowincji Idlib na północy kraju rebelianci zabili 12 żołnierzy i ranili 20 w ataku na konwój składający się z pojazdów terenowych - pisze Reuters. Siedem osób zginęło, gdy armia rządowa zbombardowała m.in. Hulę, czyli kilka wiosek leżących w prowincji Hims, na zachodzie kraju - podaje AP.

Syria, gdzie według obrońców praw człowieka podczas antyasadowskiego powstania śmierć poniosło już 36 tysięcy ludzi, może stać się upadłym państwem, takim jak Somalia, wystawionym na pastwę watażków i zbrojnych milicji - ostrzegł wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, były minister spraw zagranicznych Algierii Lakhdar Brahimi. _ Niektórzy obawiają się podziału Syrii. Ja uważam, że prawdziwe ryzyko wiąże się z czym innym: z +somalizacją+, czyli z upadkiem państwa i pojawieniem się milicji _ - powiedział Brahimi w wywiadzie dla londyńskiej gazety _ Al-Hayat _.

Z kolei na zamkniętym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ szef departamentu spraw politycznych ONZ Jeffrey Feltman powiedział, że otrzymał wiarygodne informacje świadczące o wykorzystywaniu przez syryjskie siły rządowe bomb kasetowych.

Według Obserwatorium i źródła palestyńskiego Damaszek zamknął we wtorek kilka biur Hamasu w Syrii. Radykalne palestyńskie ugrupowanie kilka miesięcy temu zamroziło swoją działalność w Syrii, zerwało stosunki ze swoim wieloletnim bliskim sojusznikiem i udzieliło poparcia rebeliantom. Palestyńczycy walczą po obu stronach konfliktu - zauważa agencja AFP.

Turecka agencja prasowa Anatolia podała, że w nocy z poniedziałku na wtorek siedmiu syryjskich generałów uciekło do Turcji. Syryjscy wojskowi, których tożsamości nie podano, przekroczyli granicę w tureckiej prowincji Hatay. Dołączyli do kilkunastu innych generałów, którzy dotychczas opuścili Syrię. W tureckich obozach dla uchodźców wzdłuż 900-kilometrowej granicy schronienie znalazło 112 tys. Syryjczyków.

Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w Money.pl
Powstańcy zdobyli główną siedzibę policji W szturmie na centralny komisariat policji w Aleppo wzięli udział m.in żołnierze Wolnej Armii Syryjskiej.
"Zaopatrzenie opozycji w broń to obowiązek" Nasila się z każdym dniem krwawą rozprawa z opozycją.
Interwencja wojsk USA w Syrii ryzykowna, ale... Międzynarodowa interwencja zbrojna w Syrii jest ryzykowna, ale nie całkiem wykluczona - powiedział dziś w Kongresie minister obrony USA Leon Panetta (na zdjęciu).
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)