40 osób będzie od stycznia przyszłego roku patrolować wybrzeże Morza Bałtyckiego. Ich zadaniem będzie opieka nad ssakami morskimi - fokami i morświnami, które coraz częściej są znajdowane na brzegu Bałtyku. Każdy z członków zespołu dostanie pod opiekę ok. 10 km polskiego wybrzeża.
Projekt, w ramach którego będą patrolowane plaże, nosi nazwę "Błękitny patrol". Prowadzi go organizacja WWF zajmująca się m.in. ochroną ssaków bałtyckich - foki szarej i morświna. W ten weekend rozpocznie się nabór na wolontariuszy, którzy będą odwiedzać plaże. Spotkania z chętnymi potrwają do czwartku i odbędą się w 10 nadmorskich miejscowościach (od Międzyzdrojów po Stegnę).
Zadaniem wolontariuszy, których organizatorzy wybiorą do zespołu "Błękitnego patrolu", będzie patrolowanie raz w tygodniu przez co najmniej trzy lata, poczynając od stycznia 2010 roku, wyznaczonego odcinka brzegu i w razie konieczności zaopiekowanie się znalezionym na brzegu ssakiem.
"Zależy nam na osobach mieszkających blisko morza, idealna odległość to około trzy kilometry. Wolontariusz powinien być też dyspozycyjny, tak by poza cotygodniowym patrolem mógł udać się na plażę w razie niespodziewanego zgłoszenia o przebywającej na niej foce czy morświnie. W takim wypadku jego zadaniem będzie roztoczenie opieki nad zwierzęciem do czasu, aż zdecyduje się ono wrócić do wody" - powiedziała PAP Monika Łaskawska WWF Polska, która koordynuje program.
Jak wyjaśniła, członkowie "Błękitnego patrolu" zostaną przeszkoleni w Stacji Morskiej w Helu m.in. w zakresie biologii i zagrożeń dla ssaków bałtyckich. Szkolenia obejmą też naukę sposobów postępowania ze znalezionymi zdrowymi lub chorymi zwierzętami.
Wolontariusze zostaną też wyposażeni w podstawowy sprzęt (m.in. namiot i plecak), umożliwiający im dłuższy pobyt na plaży.
"Gdy tylko zajdzie potrzeba przetransportowania rannych lub chorych zwierząt na leczenie lub rehabilitację, do akcji wkroczą pracownicy Stacji Morskiej, będący w stałym kontakcie z wolontariuszami" - poinformowała Łaskawska.
"Błękitny Patrol" jest jednym z działań realizowanych w ramach projektu WWF "Wsparcie restytucji i ochrony ssaków bałtyckich w Polsce" (w skrócie "Ssaki bałtyckie"), współfinansowanego z unijnego Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Partnerami projektu są Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego i Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego. Informacje na temat miejsca i czasu spotkań z przyszłymi wolontariuszami znajdują się na stronie internetowej wwf.pl.
Według danych WWF Polska "populacja morświna w Bałtyku kurczy się w zastraszającym tempie. Jeszcze niedawno ich liczebność na całym obszarze Morza Bałtyckiego szacowano na około 600 osobników. Dziś jest ich zaledwie 100". We wrześniu zeszłego roku Międzynarodowa Unia Przyrody uznała morświna za gatunek zagrożony, wpisując go na Czerwoną Listę Gatunków Zagrożonych.
Z kolei w 1988 roku Komisja Helsińska zaleciła państwom z basenu Morza Bałtyckiego troskę o ochronę i zwiększenie populacji fok szarych. Było ich wówczas ok. 4,5 tysiąca, podczas gdy na początku XX wieku w Bałtyku pływało 100 tysięcy fok. Jedne z ostatnich badań wykazały, że populacja foki w ostatnim czasie odbudowuje się: w Morzu Bałtyckim jest już około 20,5 tys. fok szarych. Ok. 6 tys., to foki obrączkowane.(PAP)
aks/ hes/ mow/
