Informując o uroczystości podpisania w Warszawie przez Polskę i USA porozumienia w sprawie tarczy antyrakietowej, dziennik "Wriemia Nowostiej" wybija w środę, że obejmuje ono również instalację na polskim terytorium baterii rakiet Patriot.
"O ile w wypadku tarczy wszyscy przez inercję powtarzają, że system ten nie jest skierowany przeciwko Rosji, o tyle o Patriotach powiedzieć tego nie można" - pisze moskiewska gazeta.
"Bronimy się przed Rosją, która staje się niebezpieczna" - takie opinie, według "Wriemia Nowostiej", można usłyszeć w Warszawie.
Dziennik zauważa także, iż "razem z porozumieniem oczekuje się przyjęcia politycznej deklaracji, w której Amerykanie i Polacy zobowiążą się do ścisłej współpracy w wypadku zagrożenia ze strony trzeciej".
"Również za +trzecią stronę+ w Polsce uważa się wyłącznie Rosję" - podkreśla "Wriemia Nowostiej".
Gazeta odnotowuje, że "program pobytu (amerykańskiej) sekretarz stanu (Condoleezzy Rice w Warszawie) został przygotowany z uwzględnieniem wzajemnej zazdrości polskich przywódców (o USA)".
"Do ostatniej chwili między rządem i prezydencką administracją toczył się ostry spór - tym razem nie o istotę porozumienia z USA, lecz o miejsce uroczystego aktu. Gabinet premiera (Donalda Tuska)
chciał podkreślić swoją rolę w ciągnących się prawie od dwóch lat negocjacjach i zaproponował pałacyk MSZ. Kancelaria prezydenta, nazywająca +ojcem sukcesu+ Lecha Kaczyskiego, wskazała jego rezydencję Belweder" - relacjonuje "Wriemia Nowostiej".
"Decyzję podjęli Amerykanie, proponując kancelarię premiera. Ich argumentacja zadowoliła wszystkich: tam ochronie Rice łatwiej będzie strzec jej bezpieczeństwa" - dodaje dziennik.
Swój materiał "Wriemia Nowostiej" tytułuje: "PR na rakietach. Polscy politycy są wzajemnie zazdrośni o USA".
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ hb/ ro/