Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Doktoranci domagają się wyższych stypendiów

0
Podziel się:

Kilkudziesięciu doktorantów zebrało się w środę przed Gmachem Głównym
Uniwersytetu Wrocławskiego, aby zaprotestować przeciwko zbyt niskim stypendiom. Chcą, aby uczelnia
podwyższyła stypendium o 300 zł.

Kilkudziesięciu doktorantów zebrało się w środę przed Gmachem Głównym Uniwersytetu Wrocławskiego, aby zaprotestować przeciwko zbyt niskim stypendiom. Chcą, aby uczelnia podwyższyła stypendium o 300 zł.

Doktoranci zapalili kilkanaście zniczy oraz przygotowali plansze, na których zostały wypisane hasła protestu. Można było na nich przeczytać m.in.: "Zaniedbywanie doktorantów dziś. Jutro polska nauka będzie tylko pomnikiem".

Jak powiedział PAP doktorant na Wydziale Nauk Społecznych Wojciech Tycholiz, doktoranci zebrali się, aby zaprotestować przeciwko "sposobowi traktowania ich przez władze uczelni". "Z roku na rok sytuacja doktorantów na Uniwersytecie Wrocławskim jest coraz gorsza, środowisko od dłuższego czasu sygnalizowało władzom uczelni, że jest źle, ale odnieśliśmy wrażenie, że wciąż jesteśmy ignorowani" - powiedział.

Jak podkreślają doktoranci, kwota stypendium na Uniwersytecie Wrocławskim wynosi 1050 zł. Ich zdaniem nie zmieniła się od siedmiu lat, "podczas, gdy w tym samym czasie koszty życia we Wrocławiu wzrosły prawie trzykrotnie".

Młodzi naukowcy podkreślają, że przez czas trwania doktoratu prowadzą badania naukowe, których wyniki publikowane są w renomowanych czasopismach. "To z naszej strony ważny wkład w pozycję uczelni na polskiej i międzynarodowej scenie naukowej. Natomiast poprzez swoje zaangażowanie w pracę dydaktyczną dążymy do stałego wzrostu poziomu nauczania na Uniwersytecie. Swoją pracą przynosimy uczelni wymierne korzyści, jednak sami nie możemy liczyć na godne wynagrodzenie za nasz wysiłek" - piszą doktoranci w materiałach rozdawanych podczas protestu.

Jak powiedział dziennikarzom rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego dr Jacek Przygodzki, protest doktorantów jest zauważony przez uczelnię. "Jednak w tej sytuacji budżetowej, którą w tej chwili mamy, niestety wzrost stypendiów nie jest możliwy" - powiedział rzecznik.

Dodał, że doktoranci są studentami trzeciego stopnia w systemie bolońskim, co oznacza że pieniądze na ich utrzymanie pochodzą z dotacji budżetowej. "Jeśli tegoroczna dotacja będzie większa, na pewno władze rektorskie będą myślały o tym, aby stypendia doktorskie był wyższe" - mówił rzecznik.

Jednocześnie zaznaczył, że uniwersytet proponuje również inne formy pozyskiwania środków finansowych. "Są to przede wszystkim granty europejskie, ministerialne i tzw. granty promotorskie" - wskazywał dr Przygodzki. (PAP)

pdo/ ls/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)