Wrocławski szpital wojskowy będzie leczył Koreańczyków budujących w Kobierzycach fabryki dla koncernu LG Electronics. W czwartek komendant szpitala płk. Grzegorz Stoiński podpisał umowę z Chung Yoon Jinem z firmy GS Engineering & Construction, wznoszącej zakłady LG.
Umowa ma na razie obowiązywać przez rok. Nie ujawniono wysokości kontraktu, ale płk. Stoiński jest usatysfakcjonowany kwotą, jaka wpłynie na konto szpitala.
- Koreańczycy wybrali szpital wojskowy z kilku powodów - przyznał Chung Yoon Jin. "Zdecydowała wysoka jakość usług, dobre wyposażenie placówki oraz to, że szpital znajduje się w południowej części Wrocławia, blisko naszych fabryk" - powiedział PAP Koreańczyk.
Chung Yoon Jin przekonał się osobiście, jak pracują polscy lekarze wojskowi. Po wypadku w Korei przechodzi rehabilitację we wrocławskim szpitalu. Jak podkreśla, jest z niej bardzo zadowolony.
Szpital nie będzie dla Koreańczyków rodzajem przychodni zakładowej z pełną gamą usług. Umowa zakłada pomoc w nagłych wypadkach, jakie zdarzają się na budowach. Kontraktem objętych jest około 50 pracowników z Korei.
Jak wyjaśnił płk. Stoiński, polskie przepisy zabraniają państwowym placówkom służby zdrowia świadczenia odpłatnych usług dla osób ubezpieczonych. Ponieważ komendant szpitala chciałby w przyszłości rozszerzyć kontrakt na firmy z grupy LG, kiedy już rozpoczną produkcję, liczy na zmianę w polskim prawie. Wtedy wrocławska placówka mogłaby leczyć zatrudnionych u Koreańczyków Polaków. (PAP)
rut/ gma/