Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Polsko-niemiecka konferencja na temat UE

0
Podziel się:

"W kontekście niedawnych wydarzeń z Brukseli
obawiam się, że jedność polityczna Europy jest wziąż niemożliwa" -
powiedział prof. Henri Menudier z Uniwersytetu de la Sorbonne
Nouvelle w Paryżu podczas odbywającej się we Wrocławiu polsko-
niemieckiej konferencji "Perspektywy Unii Europejskiej po
zakończeniu niemieckiej prezydencji".

"W kontekście niedawnych wydarzeń z Brukseli obawiam się, że jedność polityczna Europy jest wziąż niemożliwa" - powiedział prof. Henri Menudier z Uniwersytetu de la Sorbonne Nouvelle w Paryżu podczas odbywającej się we Wrocławiu polsko- niemieckiej konferencji "Perspektywy Unii Europejskiej po zakończeniu niemieckiej prezydencji".

Konferencja odbyła się we wtorek w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu. Zgodnie z założeniem organizatorów, miała ona stanowić komentarz do Szczytu Europejskiego, który odbył się w Brukseli 21 i 22 czerwca 2007.

Zdaniem Menudiera, który był jednym z uczestników panelu dyskusyjnego zatytułowanego "Potrzeba reform Unii Europejskiej - niemiecki czy unijny scenariusz?", jedność polityczna Europy, "nad którą pracujemy od ponad 60 lat, jest wciąż daleka od realizacji". "Historia integracji europejskiej nie zasługuje na to, co wydarzyło się ostatnio w Brukseli" - powiedział Menudier.

Prowadzący panel dyrektor Centrum Strategii Europejskiej DemosEuropa Paweł Świeboda zaznaczył, że UE podlega wiecznym reformom i przeobrażeniom. Odnosząc się do ustaleń ze szczytu w Brukseli powiedział, że członkowie Unii osiągnęli zrównoważony poziom porozumienia. "Ten kompromis w Polsce nazywany jest sukcesem" - zaznaczył.

Natomiast prof. Wolfgang Renzsch z Uniwersytetu w Magdeburgu zaznaczył, że debata nad przyszłością UE musi opierać się na zasadzie konsensusu. "Nie można umierać za przekonania, bowiem liczy się wytrwałość, a nie bohaterskość. Musimy nauczyć się wypracowywać wyważone kompromisy" - tłumaczył podczas dyskusji profesor.

Dyrektor Fundacji Konrada Adenauera w Polsce Stephan Raabe powiedział, że ostra walka na szczycie w Brukseli pomiędzy Niemcami a Polską przyniosła polityczną ulgę i porozumienie. "Jednak społeczne skutki mają zupełnie inny wymiar. Dla większości społeczeństwa sposób negocjacji zepsuł stosunki polsko-niemieckie" - tłumaczył Raabe.

Na pytanie, dlaczego pierwiastkowy system głosowania nie znalazł poparcia wśród polityków unijnych Raabe wskazał, że niechęć polityków nie była związana z samą ideą pierwiastka. Jak tłumaczył, brak zainteresowania związany był z momentem, w którym został podniesiony ten temat. Dodał też, że pierwiastek nie jest nową koncepcją i już wcześniej był omawiany. "W 2004 roku Polska była jednak przeciwna pierwiastkowi i stawiała na system nicejski. Po ponad dwóch latach milczenia, kiedy był czas na debatę, Polska odrzuca propozycje i chce wprowadzenia pierwiastka" - mówił Raabe.

Uczestnicy panelu zgodnie podkreślili, że najważniejszą sprawą w osiągnięciu wyważonego i wyrównanego porozumienia jest pogłębienie dialogu. "W tym stowarzyszeniu 27 krajów należy walczyć o swoją pozycję poprzez konstruktywne zaangażowanie, dobrą komunikację oraz osobowość polityczną, a nie przez ślepe dążenie do przeforsowania własnej racji" - powiedział na zakończenie Raabe.

Na wrocławską konferencję przyjechali głównie naukowcy z Niemiec i Polski. Organizatorem imprezy było Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. W.Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego, Fundacja Konrada Adenauera w Warszawie oraz Konsulat Generalny Niemiec we Wrocławiu.(PAP)

iwe/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)