Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Szczecińscy sędziowie przesłuchiwani przez policję

0
Podziel się:

Zatrzymani w Szczecinie w związku ze
śledztwem dotyczącym korupcji w piłce nożnej dwaj sędziowie
zostali przewiezieni do Wrocławia i są przesłuchiwani przez
policjantów. Mężczyznom zostaną postawione zarzuty o charakterze
korupcyjnym.

Zatrzymani w Szczecinie w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w piłce nożnej dwaj sędziowie zostali przewiezieni do Wrocławia i są przesłuchiwani przez policjantów. Mężczyznom zostaną postawione zarzuty o charakterze korupcyjnym.

Zatrzymani przez wrocławską policję sędziowie piłkarscy to były arbiter pierwszoligowy Piotr S. oraz były sędzia drugiej ligi Marcin P.

Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do Wrocławia w czwartek po południu, są przesłuchiwani w komendzie wojewódzkiej policji. Do prokuratury zostaną doprowadzeni jednak prawdopodobnie w piątek rano. Jak poinformował rzecznik prasowy wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Leszek Karpina, zostanie im postawionych po kilka zarzutów korupcyjnych.

Tymczasem obaj zatrzymani nie będą na razie zwolnieni z pracy. Jeden z mężczyzn, Piotr S., jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Szczecińskiego, drugi, Marcin P., pracuje w szczecińskim Urzędzie Miejskim na stanowisku dyrektora wydziału sportu.

Jak poinformował PAP rzecznik Uniwersytetu Szczecińskiego Grzegorz Gołębiewski, do rektora nie wpłynęła dotychczas oficjalna informacja w sprawie Piotra S. ani od policji, ani od prokuratury.

"Jeśli pracownikowi US zostaną postawione poważne zarzuty, wówczas rektor podejmie decyzję o zawieszeniu Piotra S. w obowiązkach do czasu wyjaśnienia sprawy. Dopiero gdy wyrok sądu o przewinieniu będzie prawomocny, pracownik zostanie zwolniony" - dodał.

Rzecznik Urzędu Miejskiego w Szczecinie Celina Skrobisz powiedziała PAP, że oficjalna informacja z dolnośląskiej komendy policji w sprawie zatrzymania Marcina P. wpłynęła już do urzędu. Wyjaśniła jednak, że dyrektora chroni umowa o pracę, a Kodeks pracy nie przewiduje podstaw prawnych, aby wstrzymywać wykonywanie pracy do czasu wyroku sądowego.

"Chyba że zaszłaby sytuacja tymczasowego aresztowania zatrzymanego na trzy miesiące, wtedy umowa o pracę automatycznie wygasa" - dodała.

Skrobisz powiedziała, że obowiązki dyrektora przejmie jego zastępca.

Dotąd w związku z toczącym się śledztwem zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej ok. 70 osobom - sędziom i działaczom sportowym, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż.

Jednym z głównych podejrzanych jest Ryszard F.,"Fryzjer". Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się "ustawianiem" meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 do 2003 roku grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze. (PAP)

rut/ mgm/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)