Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Walne Zgromadzenie zdecyduje o odwołaniu dyrektora DIR

0
Podziel się:

27 czerwca zapadnie decyzja, czy dyrektor Dolnośląskiej Izby Rolniczej
Leszek G. straci stanowisko. G. trafił na dwa miesiące do aresztu w związku z przekroczeniem
uprawnień przy przyznawaniu środków unijnych. W środę pracy izby przyglądała się Komisja Rewizyjna.

27 czerwca zapadnie decyzja, czy dyrektor Dolnośląskiej Izby Rolniczej Leszek G. straci stanowisko. G. trafił na dwa miesiące do aresztu w związku z przekroczeniem uprawnień przy przyznawaniu środków unijnych. W środę pracy izby przyglądała się Komisja Rewizyjna.

O losie dyrektora zdecyduje Walne Zgromadzenie. Wicedyrektor izby, który od poniedziałku formalnie nią kieruje, Marek Tarnacki powiedział PAP, że wnioski, jakie zostaną przedstawione do głosowania na WZ zależą od obrad Komisji Rewizyjnej. "Komisja sprawdza rzetelność prac zarządu i całej izby. Czy zostanie przedstawiony wniosek o odwołanie dyrektora Leszka G., tego dzisiaj nie wiem" - dodał.

W rozmowie z PAP podkreślał, że nie chce komentować zarzutów, jakie ciążą na Leszku G. i że obecnie zamierza skupić się na poprawie wizerunku izby. "Chcemy m.in. wznowić funkcjonowanie projektu +Mój szef to ja+ (program zawieszono po wszczęciu przez wrocławską prokuraturę śledztwa dotyczącego korupcji przy przyznawaniu środków unijnych-przyp. PAP)" - dodał Tarnacki.

Leszek G. został zatrzymany w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym korupcji przy przyznawaniu środków unijnych. Wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty o przekroczenie uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowych, a 19 czerwca został, decyzją sądu, aresztowany na dwa miesiące. Leszek G. startował w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca na liście PSL.

W tej sprawie takie same zarzuty usłyszała również dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Wrocławiu Bożena R. Zarzuty wobec niej dotyczą okresu, gdy była zastępcą dyrektora DIR. Kobieta miała wskazywać osoby, które otrzymają dotację z Unii Europejskiej na rozpoczęcie własnej działalności. W stosunku do Bożeny R. prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. zł oraz zakaz opuszczania kraju. Nie może także pracować przy rozdziale pieniędzy z Unii Europejskiej. (PAP)

pdo/ umw/ bos/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)