# dochodzi informacja o warunkowym areszcie i zakazie opuszczania kraju dla podejrzanych #
09.10. Wrocław (PAP) - Legnicki sąd zdecydował o tzw. warukowym aresztowaniu prof. Adama J. Trzech innych naukowców Politechniki Wrocławskiej ma zakaz opuszczania kraju. Wszyscy są podejrzani o wyłudzenie 1,7 mln zł funduszy na badania m.in. z resortu nauki. Grozi za to do 15 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka legnickiej prokuratury okręgowej Liliana Łukasiewicz, szef zakładu naukowego prof. Adam J. trafi na trzy miesiące do aresztu, jeśli nie wpłaci poręczenia w wysokości 80 tysięcy zł.
Maciejowi L. i Tomaszowi K. sąd zakazał opuszczania kraju.
Wobec czwartego podejrzanego, Mateusza G., prokurator najpierw złożył wniosek o areszt, lecz ostatecznie - w obliczu trzech pierwszych sądowych orzeczeń - postanowił też zwrócić się o zakaz opuszczania kraju.
Podejrzani to pracownicy zakładu sztucznej inteligencji i projektowania algorytmów w Instytucie Informatyki, Automatyki i Robotyki Politechniki Wrocławskiej.
Według prokuratury podejrzani w ramach realizacji grantów zawierali umowy zlecenia na wykonanie prac cząstkowych z doktorantami, studentami oraz przypadkowymi osobami - najczęściej członkami rodzin lub znajomymi, niemającymi żadnych kwalifikacji do wykonania tych prac. "Mimo że wiedzieli, że prace nie zostały wykonane lub wykonano je nierzetelnie, rozliczali przyznane środki w stanowiących podstawę do wypłaty raportach końcowych. Wprowadzili tym w błąd Politechnikę Wrocławską i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pieniądze za prace pobrali nienależnie" - napisała w oświadczeniu rzeczniczka prokuratury.
Zarzuty dotyczą siedmiu projektów badawczych, zleconych uczelni w latach 2005-2013, na które fundusze pozyskano m.in. z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Kierownicy poszczególnych projektów podejrzani są ponadto o oszustwa w związku z zawieraniem przez siebie umów na wykonywanie prac cząstkowych w ramach poszczególnych projektów.
Rektor Politechniki Wrocławskiej zawiesił kierownika zakładu oraz trzech pracowników uczelni, przeciw którym toczy się śledztwo w prokuraturze, w prawach nauczycieli akademickich w trybie natychmiastowym. Jednocześnie wszczęta została procedura likwidacji zakładu naukowego.
Pierwsze zarzuty w tej sprawie prokurator postawił w czerwcu tego roku. Usłyszeli je 35-letni Adam K. oraz 34-letni Radosław R. - byli pracownicy uczelni, którzy kierowali dwoma innymi projektami badawczymi.
Za oszustwo, którego wartość w czasie popełnienia przestępstwa przekracza 200 tys. zł, grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariuszowi publicznemu, który dopuścił się przestępstw w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc sobie z tego tytułu stałe źródło dochodu, grozi kara od roku do 15 lat pozbawienia wolności.(PAP)
ros/ itm/