Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Wyroki dla handlarzy broni i narkotyków w większości utrzymane

0
Podziel się:

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał we wtorek
w mocy większość wyroków skazujących 32 oskarżonych o udział w
gangu zajmującym się m.in. handlem bronią i narkotykami. W
pierwszej instancji zostali oni skazani na kary od 1,5 roku do 13
lat więzienia. Obecny wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał we wtorek w mocy większość wyroków skazujących 32 oskarżonych o udział w gangu zajmującym się m.in. handlem bronią i narkotykami. W pierwszej instancji zostali oni skazani na kary od 1,5 roku do 13 lat więzienia. Obecny wyrok jest prawomocny.

Sąd Okręgowy w Świdnicy 13 czerwca 2007 r. skazał w sumie 32 osób. Dwie zostały uniewinnione. Apelację od wyroku złożyło 28 oskarżonych, którzy domagali się albo uniewinnienia, albo zwrócenia sprawy do ponownego rozpatrzenia. Natomiast prokuratura wnosiła apelację w stosunku do 17 oskarżonych, dla których domagała się m.in. zasądzenia kary grzywny lub podwyższenia wyroku. Prokuratura domagała się też ukarania osób, które świdnicki sąd uniewinnił.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu apelację prokuratury odrzucił w całości. Natomiast w przypadku apelacji oskarżonych zaskarżony wyrok, poza niewielkimi zmianami, utrzymał w mocy - poinformował przewodniczący składu sędziowskiego Edward Stelmasik.

Sąd zmienił wyroki jedynie czterem oskarżonym: b. bokserowi i szefowi grupy przestępczej Stanisławowi S. z 13 na 12 lat, Maciejowi G. z 6 na 5 i pół roku, Sławomirowi B. z 6 na 5 lat i Mariuszowi R. z 6 na 5 i pół roku więzienia. Ponadto sąd zmniejszył wyrok Beacie O., konkubinie Stanisława S. z 3 i pół roku na 2 lata i osiem miesięcy. Dzięki takiej zmianie wyroku kobieta w najbliższych dniach będzie mogła opuścić areszt.

Sąd zdecydował się nieznacznie zmniejszyć wyroki niektórym skazanym uznając, że pojedyncze przestępstwa wymieniane w akcie oskarżenia przez prokuraturę, za które zostali skazani można uznać jako jedno przestępstwo "dystrybucja narkotyków".

Uzasadniając wyrok sędzia Stelmasik powiedział, że nie ma najmniejszej wątpliwości co do działania oskarżonych w zorganizowanej grupie przestępczej. Jej szefowie - dwaj b. bokserzy: Stanisław S. i Piotr T. znani byli ze swej bezwzględności i siły. Grupa była zhierarchizowana i każdy miał przydzielone zadanie. Były kary za przewinienia i nagrody za dobrze wykonana pracę.

Stanisław S. spędzi w więzieniu 12 lat, a Piotr T. - 11 lat.

Jak wynika z aktu oskarżenia, który przygotowywała Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, grupa praktycznie zmonopolizowała rynek narkotykowy w regionie. Była także głównym dostarczycielem marihuany w kraju. Współdziałała z innymi grupami przestępczymi. Gang, działający w latach 1998-2004, udało się rozbić m.in. dzięki zeznaniom świadka koronnego.

Narkotyki - głównie marihuanę, ale także kokainę, amfetaminę i tabletki ekstazy - przestępcy sprowadzali z Holandii. Według prokuratury w sumie udało im się sprowadzić blisko 900 kg narkotyków o wartości 13 mln zł.

Członkowie grupy próbowali również handlować narkotykami za granicą. Usiłowali przemycić milion tabletek ekstazy do Austrii. Wpadli, bo narkotyki - warte blisko 4,5 mln zł - w ramach transakcji kontrolowanej przejęli austriaccy policjanci, którzy współpracowali z polskimi organami ścigania. (PAP)

umw/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)