Kilkadziesiąt plakatów poświęconych zmarłemu w ubiegłym roku wrocławskiemu artyście Eugeniuszowi Get-Stankiewiczowi można oglądać od poniedziałku na wystawie przed Domkiem Miedziorytnika przy wrocławskim Rynku.
Plakaty - autorstwa studentów wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych - zaprezentowano na pięciu słupach ogłoszeniowych. Ich tematem jest postać wrocławskiego artysty-grafika oraz jego twórczość.
Jak powiedział podczas wernisażu kustosz Domku Miedziorytnika Marek Stanielewicz, to trzecia w ostatnim czasie wystawa poświęcona twórczości Geta-Stankiewicza. "Ta wystawa jest jednak zupełnie inna, to nie plakaty Geta, lecz studentów ASP. Zdecydowałem się na ich prezentację w formie charakterystycznej dla plakatu, tzn. na słupach ogłoszeniowych. Są one klejone tak, jak klei się plakaty, nierówno, czasem na siebie zachodzą" - mówił kustosz.
Rektor wrocławskiej ASP prof. Piotr Kielan, wyraził zadowolenie, że postać Geta-Stankiewicza cieszy się popularnością wśród studentów kierowanej przez niego uczelni. "To postać ponadczasowa. Mam nadzieję, że w przyszłości studenci będą wracać do symboliki jego twórczości, do specyficznego traktowania samego siebie jako modela i bohatera wydarzeń artystycznych" - powiedział rektor.
Z kolei prezydent Wrocławia Rafał Dukiewicz poinformował, że wrocławski magistrat chce, aby Get-Stankiewicz był jedną z "twarzy Wrocławia" podczas sprawowania przez miasto tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r.
Eugeniusz Get-Stankiewicz urodził się w 1942 r. w Oszmianie na Wileńszczyźnie. Po wojnie przeniósł się do Wrocławia, gdzie studiował na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej oraz w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Zmarł 10 kwietnia 2011 r. we Wrocławiu. W czerwcu tego roku nadano mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta.
Artysta był wieloletnim wykładowcą technik graficznych, zasłynął jako twórca plakatów. Jego prace tworzone dla Solidarności odznaczały się wyjątkowym walorem artystycznym. Swoim dziełom nadawał rys autorski poprzez umieszczanie na nich sygnatury w postaci autoportretu.
Prace artysty często funkcjonowały poza oficjalnym obiegiem.
Wystawiał w kraju i za granicą, m.in. w galeriach w Nowym Jorku i Paryżu. Do śmierci mieszkał i tworzył w Domku Miedziorytnika przy wrocławskim Rynku, tu pozostała jego spuścizna.(PAP)
pdo/ abe/
