Umiarkowanym zainteresowaniem mieszkańców Wrześni (Wielkopolskie) cieszyła się sobotnia kampania przed niedzielnymi prawyborami. Komitety wyborcze, których namioty stanęły na rynku, cieszyły się przede wszystkim powodzeniem wśród najmłodszych.
Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny oceniając skromne zainteresowanie partii tegorocznymi prawyborami, powiedział, że cała kampania wyborcza "spłyciła się do telewizji i spotów". "Politykom coraz niechętniej i nieprzyjemniej spotykać się z wyborcą twarzą w twarz. A to zadadzą trudne pytanie, a to zganią za coś. Sympatyczniej jest im mówić w jedną stronę - w telewizji" - ocenił.
Jego zdaniem największy błąd w czasie tych prawyborów, rezygnując z szerszego udziału w nich, popełniła Platforma Obywatelska. "Błędem jest ich argumentacja, że tak robi ich największy konkurent. To jest - moim zdaniem - odpowiedź na całą kampanię wyborczą PO, która dostosowuje się do tego, co robi ich konkurent" - dodał burmistrz.
PO w prawyborach zdecydowała się uczestniczyć jedynie na szczeblu lokalnym. Partia w sobotę nie prowadziła we Wrześni kampanii; tego dnia konwencja wyborcza PO odbyła się w Poznaniu. Partia ma jednak wykupione miejsce na rynku we Wrześni i -według organizatorów - jej przedstawiciele mają się pojawić tu w niedzielę.
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zrezygnowało z udziału w prawyborach i w oficjalnym piśmie zabroniło organizatorom używania nazwy oraz logo partii "w jakichkolwiek materiałach".
Piosenki dla dzieci i poczęstunek przyciągały do namiotu Samoobrony. Piosenki śpiewała "Kapela znad Baryczy", co pewien czas zapraszająca do zabawy "kolegów z PSL", których namiot stanął naprzeciwko. Powodzeniem u starszych cieszył się chleb ze smalcem, którym częstowały działaczki Samoobrony. Z kolei wolontariuszki w koszulkach PSL rozdawały ozdobione logo partii płyty z hitami zespołu "Bayer Full" i numery "Zielonego Sztandaru".
Po wrzesińskim rynku biegało sporo dzieci z makijażem stylizowanym na "trupią czaszkę", który był hitem stoiska komitetu wyborczego LPR. Działacze tego komitetu przez cały dzień, na dwóch telebimach, emitowali nagrania wypowiedzi m.in. Wojciecha Wierzejskiego i Artura Zawiszy, przedstawiających program wyborczy, skierowany do rodzin.
"Na żywo" prezentowali się natomiast lokalni kandydaci LiD do wyborów. Niegasnącym powodzeniem na stoisku tego komitetu cieszy się wyborcza wata cukrowa. Dzięki najlepszemu na rynku nagłośnienia, działacze LiD dominowali nad prowadzącymi kampanię sąsiadującymi komitetami.
Przewodnicząca Partii Kobiet Manuela Gretkowska oświadczyła na konferencji prasowej, że największym sukcesem tej partii w czasie obecnej kampanii jest nadanie większego znaczenia sprawom kobiet w Polsce i ich obecność na forum publicznym. "Cokolwiek, ktokolwiek zrobi minimalnie w Polsce dla kobiet - będzie dla nas sukcesem, bo kilkanaście lat nie robiono nic" - powiedziała Gretkowska.
Nie odbyła się natomiast zaplanowana na popołudnie w parku przy amfiteatrze prezentacja startujących w prawyborach komitetów. Spacerujący tam o tej porze rodzice i dziadkowie z dziećmi oraz młodzież skupili się przy placach zabaw, dmuchanym zamku i stoiskach z upominkami i gastronomią. Grupka dzieci rysowała z zapałem w plenerowym przedszkolu, urządzonym przez Partię Kobiet.
Przed małą sceną, gdzie mieli wystąpić lokalni politycy, poza paroma dziennikarzami, nie zatrzymał się nikt. Na tablicy z programem prawyborów sprawdzali przede wszystkim, o której godzinie będą sobotnie i niedzielne koncerty. (PAP)
jes/ rpo/ itm/
