Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wszyscy ranni w wypadku w Serbii - już w Polsce; ich stan - stabilny

0
Podziel się:

Jako stabilny określają stan 12 osób rannych
po wypadku polskiego autokaru w Serbii lekarze z placówek, do
których trafili poszkodowani. We wtorek do Polski przyleciał
ostatni poszkodowany - czternastolatek w ciężkim stanie.

Jako stabilny określają stan 12 osób rannych po wypadku polskiego autokaru w Serbii lekarze z placówek, do których trafili poszkodowani. We wtorek do Polski przyleciał ostatni poszkodowany - czternastolatek w ciężkim stanie.

"Chłopiec trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Po wypadku był w bardzo ciężkim stanie, konieczna była amputacja ręki - ma również uraz wielonarządowy i rozległe rany zmiażdżeniowe; pozostaje w stanie śpiączki" - powiedziała PAP dyrektor Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD) dr Ewa Emich-Widera.

Jak zaznaczyła, to najciężej poszkodowane w wypadku w Serbii dziecko - z perspektywą długiego leczenia. Nie wiadomo na razie, jak długo hospitalizowani będą pozostali przebywający w tej placówce pacjenci. Szacunkowe terminy powrotu do domów niektórych z nich być może zostaną określone w przyszłym tygodniu.

"Stan dziewięciorga pacjentów, którzy trafili do nas po wypadku w Serbii, na razie jest stabilny - przy czym informacja, że stan tych dzieci nie zmienia się jest dobra, ponieważ oznacza, że nie ma pogorszenia" - zaznaczyła Emich-Widera.

Podobnie wypowiadali się lekarze ze szpitala im. św. Barbary w Sosnowcu, gdzie we wtorek leczone były dwie dorosłe osoby. Kolejny pacjent, 17-letni chłopiec, pozostawał w szpitalu im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, specjalizującym się w chirurgii naczyniowej i transplantacjach kończyn.

Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło 11 lipca w okolicach miejscowości Indija, 20 km od Belgradu. Zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci. Kierowcy autokaru postawiono w Serbii zarzuty i aresztowano na miesiąc.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi, niezależnie od organów serbskich, prokuratura w Bielsku-Białej, gdzie mieści się siedziba organizatora wycieczki. Do Polski przetransportowano już ciała wszystkich śmiertelnych ofiar wypadku. W sobotę odbyły się pierwsze pogrzeby.(PAP)

mtb/ wkr/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)