Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wydawcy prasy: resort kultury chce walczyć z piractwem zgodnie z prawem

0
Podziel się:

Ministerstwo kultury chce walczyć z piractwem, czyli z łamaniem prawa w
internecie, i nie robi tego "po cichu", ale w zgodzie z prawem i standardami międzynarodowymi -
podkreślają przedstawiciele wydawców prasy komentując wtorkowe doniesienia medialne.

Ministerstwo kultury chce walczyć z piractwem, czyli z łamaniem prawa w internecie, i nie robi tego "po cichu", ale w zgodzie z prawem i standardami międzynarodowymi - podkreślają przedstawiciele wydawców prasy komentując wtorkowe doniesienia medialne.

We wtorkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej" napisano, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego walczy z piratami "po cichu", chcąc zobowiązać dostawców internetu do podawania danych użytkowników nielegalnie udostępniających pliki z muzyką, filmami i książkami. Według dziennika takie zobowiązanie zawiera porozumienie o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony własności intelektualnej, do którego resort namawia dostawców usług internetowych, dzierżawców łączy i organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Zdaniem przedstawicieli Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji oraz Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska, porozumienie nie tylko może prowadzić do łamania prawa, lecz także jest niewykonalne, bowiem, aby wprowadzić zapis w życie, operatorzy musieliby zmienić wszystkie umowy ze swoimi klientami - donosił we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Jako uczestniczący w spotkaniach tzw. Grupy Internet, działającej przy MKiDN, której prace koncentrowały się ostatnio na stworzeniu +Porozumienia o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym+, zmuszeni jesteśmy zaprotestować i zakwestionować rzetelność ww. artykułu" - napisali w oświadczeniu, do którego w środę dotarła PAP, prezes Stowarzyszenia Wydawców Repropol Maciej Hoffman i koordynator ds. Europejskich Izby Wydawców Prasy Jacek Wojtaś.

Autorzy oświadczenia podkreślają, że "niezgodne z prawdą jest stwierdzenie Pana Piotra Kowalczyka - prezesa zarządu związku Pracodawców Branży Internetowej IAB - jakoby w treści porozumienia pojawił się zapis, w którym operatorzy zobowiązują się przekazywać organizacjom zbiorowego zarządzania dostęp do treści przesyłanych przez internautów, w tym do informacji o użytkownikach". "W projekcie porozumienia nie ma o tym mowy - wręcz przeciwnie, stwierdza się, że sygnatariusze [porozumienia - przyp. autora] ustalają, że będą wykonywali postanowienia porozumienia zgodnie z przepisami prawa, a co za tym idzie m.in. zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych" - napisano.

"Nie było mowy o przekazywaniu jakichkolwiek danych osobowych komukolwiek - to dostawca usług internetowych, tak czy owak posiadający te dane i nimi administrujący, miał ewentualnie kontaktować się z użytkownikiem i dać mu możliwość ustosunkowania się do zarzutu potencjalnego naruszenia prawa. W ostatecznej wersji projektu zrezygnowano wprawdzie z tego zapisu" - tłumaczą autorzy pisma. Zapewniają oni, że ministerstwo kultury "rzeczywiście chce walczyć z piractwem, czyli z łamaniem prawa w internecie". "I robi to nie tylko nie +po cichu+, ale w zgodzie z prawem i standardami międzynarodowymi" - czytamy w oświadczeniu.

List do ministra kultury w sprawie porozumienia wystosowali również przedstawiciele Fundacji Panoptykon, Fundacji Nowoczesna Polska, Internet Society Poland oraz Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania. W ich opinii, porozumienie "w imię walki z piractwem sprowadza się przede wszystkim do łamania prawa".

"W projekcie porozumienia znajdują się zapisy o przekazywaniu organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi informacji o użytkownikach sieci i o treściach przez nich przesyłanych" - napisano w przekazanym PAP w środę dokumencie.

Ministerstwo kultury zaprzecza, że w przygotowywanym porozumieniu znajdzie się zobowiązanie do przekazywania danych osobowych internautów. "Żadne sformułowanie projektu porozumienia nie zakłada przekazywania danych osobowych użytkowników internetu organizacjom zbiorowego zarządzania" - napisano w oświadczeniu przesłanym PAP przez Centrum Informacyjne resortu kultury. Stwierdzono w nim też, że tekst projektu porozumienia nie zawiera "nawet sugestii do takiego działania".(PAP)

agz/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)