Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wypych o tańcu prezydenta podczas dożynek w Spale: przepraszam

0
Podziel się:

Prezydencki minister Paweł Wypych przeprosił we wtorek wszystkich,
którzy poczuli się urażeni tym, że prezydent Lech Kaczyński tańczył podczas dożynek w Spale w
niedzielę, dzień przed rozpoczęciem żałoby narodowej.

Prezydencki minister Paweł Wypych przeprosił we wtorek wszystkich, którzy poczuli się urażeni tym, że prezydent Lech Kaczyński tańczył podczas dożynek w Spale w niedzielę, dzień przed rozpoczęciem żałoby narodowej.

Wypych podkreślił we wtorek rano w RMF FM, że po tym, jak prezydent zapowiedział ogłoszenie żałoby narodowej w związku z piątkową katastrofą w kopalni "Wujek-Śląsk", program dożynek w Spale został przebudowany. Ocenił, że taniec prezydenta to efekt "chwili uniesienia".

"Myślę, że (to) kwestia nastroju, a także tego, że zgodnie z ludowym zwyczajem ten wieniec dożynkowy, jak mi to wytłumaczył jeden z ludzi ubranych w strój ludowy, należało obtańcować. Chwila uniesienia pana prezydenta. Wszystkie osoby, które poczuły się tym faktem urażone, chcielibyśmy przeprosić" - powiedział Wypych.

Zdaniem prezydenckiego ministra przebieg dożynek "absolutnie nie zaburzył" pamięci o katastrofie w kopalni. "Była minuta ciszy, () homilia była poświęcona nie tylko rolnikom i ich pracy, ale także górnikom" - dodał.

Wypych podkreślił, że "prezydent nie chciał z pewnością uczynić niczego, co mogłoby okazać się niewłaściwe". "Nie uważam tego za faux pas, myślę, że jest to raczej kwestia nastroju, chwili. Nikt z osób zgromadzonych na tych dożynkach - kilka tysięcy osób - w taki sposób, jak to później jedna z gazet opisała, nie odebrał (tego)" - mówił.

Do katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej doszło w piątek. Zginęło w niej 14 górników. W sobotę prezydent zapowiedział, że ogłosi 2-dniową żałobę narodową, która będzie obowiązywała w poniedziałek i wtorek.(PAP)

kno/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)