Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok dla Otylii Jędrzejczak

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Płońsku, wymierzając Otylii
Jędrzejczak m. in. karę ograniczenia wolności i prac społecznych,
oparł się głównie na zeznaniach części świadków, które w jego
ocenie stanowią "pewną logiczną całość" - poinformował
przewodniczący składu sędziowskiego Andrzej Szymański.

Sąd Rejonowy w Płońsku, wymierzając Otylii Jędrzejczak m. in. karę ograniczenia wolności i prac społecznych, oparł się głównie na zeznaniach części świadków, które w jego ocenie stanowią "pewną logiczną całość" - poinformował przewodniczący składu sędziowskiego Andrzej Szymański.

Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd uznał, iż Otylia Jędrzejczak nie zachowała szczególnej ostrożności, wyprzedzając inne pojazdy z prędkością około 110 km/h. Sąd zgodził się z opinią jednego z biegłych, iż Otylia Jędrzejczak "niewystarczająco dokładnie, wręcz nierozważnie, rozpoczęła manewr wyprzedzania".

"Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w szczególnych przypadkach, jeżeli na przykład w zdarzeniu ofiara jest osobą najbliższą sprawcy zdarzenia. I tak jest w tym przypadku" - powiedział Szymański.

Sąd skazał Otylię Jędrzejczak, oskarżoną o nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym zginął jej brat, na karę 9 miesięcy ograniczenia wolności i prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez jeden rok.

Za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności.

Oskarżenie żądało dla Otylii Jędrzejczak kary jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz zakazu prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Obrona wnosiła o uniewinnienie. Z wnioskiem o uniewinnienie wystąpił także przedstawiciel stowarzyszenia "Alter ego", zajmującego się obroną interesów ofiar wypadków.

Do wypadku doszło 1 października 2005 roku wieczorem w miejscowości Miączyn koło Czerwińska na drodze krajowej nr 62 Warszawa-Płock (Mazowieckie). Otylia Jędrzejczak, wyprzedzając inne samochody, chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwka fiatem uno, zjechała prowadzonym przez siebie chryslerem 300 C na lewą stronę jezdni, a następnie na pobocze. Po przejechaniu blisko stu metrów uderzyła w drzewo przednią częścią samochodu, który później dachował.

Na miejscu zginął 19-letni brat Otylii Jędrzejczak, Szymon. Ona sama doznała m.in. licznych potłuczeń, urazu stawu barkowego i kręgosłupa. Trafiła do szpitala, który opuściła po dwóch tygodniach. Potem przeszła rehabilitację. (PAP)

mb/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)