Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok w procesie PJN kontra PO odroczony

0
Podziel się:

Donald Tusk nie wycofuje się ze swoich słów na temat braku szans na obniżkę podatków w Polsce.

Wyrok w procesie PJN kontra PO odroczony
(kprm.gov.pl)

Sąd Okręgowy w Warszawie, który rozpatrywał pozew wyborczy, jaki PJN złożył przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi i komitetowi wyborczemu PO, odroczył wydanie orzeczenia do poniedziałku do godz. 12. PJN domaga się przeprosin za wypowiedź Tuska o podatkach.

Chodzi o wypowiedź szefa rządu z 20 września. Tusk powiedział wówczas, że _ każdy kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie _.

W środę szef rządu, pytany o zarzuty PJN, mówił, że podtrzymuje swoje słowa. - _ Każdy w Polsce, kto w czasie kampanii wyborczej twierdzi, że możliwe jest radykalne obniżenie wpływów do budżetu państwa poprzez, na przykład, obniżenie podatków w tej chwili albo nie wie, co mówi, bo się nie zna na tym, albo kłamie - i nie wycofuję się z tych słów _ - powiedział Tusk.

Według premiera realnie można myśleć o obniżeniu stawki VAT o 1 procent najwcześniej za dwa lata. _ - Przestrzegam wszystkich polityków, jeśli ktoś czuje się urażony, to mogę powiedzieć przepraszam, jeszcze raz przepraszam, i niech każdy się czuje usatysfakcjonowany moją gotowością do wymiany uprzejmości. Ale pieniądze Polaków, pieniądze państwa polskiego, stabilność finansowa Polski to nie jest miejsce do nieodpowiedzialnych zapowiedzi czy żartów _ - podkreślił szef rządu.

Reprezentująca premiera radca prawna Elżbieta Kosińska-Kozak argumentowała m.in., że słowa premiera nie odnosiły się bezpośrednio do PJN. Jak podkreślała, także późniejsza wypowiedź szefa rządu, kiedy zapytany przez dziennikarzy o pozew PJN, stwierdził, że podtrzymuje swoje stanowisko, nie można uznać za odnoszącą się do tej partii.

_ - W wypowiedzi premiera ani w jednym miejscu nie padło odniesienie do PJN. Dopiero późniejsza wypowiedź na konferencji prasowej 28 września w pewnym sensie odnosiła się, ale tylko dlatego, że dziennikarz konkretnie wskazał na PJN _ - powiedziała Kosińska-Kozak.

Jak przekonywała, orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie jest jednoznaczne. _ - Sąd mówi, że jeżeli ktoś występuje ze sprawą o ochronę dóbr osobistych, to musi to być taka sytuacja, kiedy dane zdarzenie dotyczy konkretnej osoby, konkretnego podmiotu _ - powiedziała. Jak dodała, jeżeli adresat wypowiedzi nie jest dookreślony, nie można mówić o naruszeniu dóbr osobistych.

Adwokat Barbara Kardynia-Bednarska, reprezentująca komitet wyborczy PO, przekonywała z kolei, że PJN domaga się w pozwie przeproszenia kandydatów swojej partii do Sejmu, ale nie wskazuje konkretnie których. _ Natomiast naruszenie dóbr osobistych dotyczyć może jedynie konkretnej osoby, wskazanej z imienia i nazwiska _ - powiedziała.

Przekonywała też, że sporne słowa premiera zostały wyrwane z kontekstu. Jak mówiła, szef rządu w swojej wypowiedzi odnosił się m.in. do trudnej sytuacji w całej Europie i mówił o _ wszystkich politykach _ nie tylko polskich, ale też europejskich.

Z kolei pełnomocnik PJN Łukasz Chojniak, przekonywał, że strona przeciwna stosuje _ sofistyczne argumenty _. - _ Argument, że użycie słowa każdy powoduje, że tak naprawdę nie wiadomo, do kogo zaadresowana jest wypowiedź, nie powinien trafiać do naszego przekonania _ - powiedział dziennikarzom po rozprawie.

Przekonywał ponadto, że premier pytany na późniejszej konferencji, już po złożeniu pozwu przez PJN, nie zaprzeczył, że jego słowa odnoszą się do PJN. _ Po drugie, jeśli rzekomo słowa premiera zostały wyrwane z kontekstu, to czemu do tej pory nie usłyszeliśmy i ze strony PO i samego premiera stosownego oświadczenia, że jego wypowiedź była przeinaczona _ - powiedział.

Poseł PJN Tomasz Dudziński w rozmowie po rozprawie wyraził nadzieję, że orzeczenie sądu w poniedziałek będzie korzystne dla PJN, bo - jak przekonywał - wypowiedź premiera to ograniczanie debaty publicznej.

PJN domaga się, by zarówno premiera, jak i komitet wyborczy PO w terminie 48 godzin od uprawomocnienia się orzeczenia publicznie przeprosili kandydata na posła do Sejmu PJN Tomasza Dudzińskiego oraz komitet wyborczy PJN za podanie nieprawdziwej informacji i naruszenie w ten sposób ich dobrego imienia i czci. Przeprosiny miałyby się ukazać trzykrotnie w _ Gazety Wyborczej _, _ Rzeczpospolitej _ oraz _ Dziennika. Gazeta Prawna _ (na stronie 2 lub 3 każdego dziennika w formacie obejmującym co najmniej 1/4 strony).

PJN chce też, by przeprosiny trzykrotnie zostały wyemitowane antenie telewizji TVP1, TVP Info, TVN, TVN24, Polsat News i Polsat, a także przez co najmniej 72 godziny na głównej stronie internetowej PO.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t111377.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/pjn;pozwal;tuska;za;klamstwa;o;podatkach,69,0,921925.html) Pozwali Tuska. "Za kłamstwa o podatkach" Chodzi o słowa premiera: _ Każdy kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie. _
[ ( http://static1.money.pl/i/h/147/t90259.jpg ) ] (http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/tusk;o;szansach;na;nizsze;podatki,24,0,919832.html) Tusk o podatkach: Koniec. Kropka. Ja to wiem - Nie może sobie pozwolić na ryzyko wyraźnego obniżenia wpływów do budżetu państwa - uważa premier.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/140/t138892.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/opozycja;o;budzecie;na;2012;rok;to;bujanie;w;oblokach;i;zamki;na;piasku,183,0,823991.html) Opozycja o budżecie na 2012 rok: To bujanie w obłokach i zamki na piasku Według polityków, projekt jest _ fikcją wyborczą _ rządu i został przyjęty po to, by _ obiecać złote góry _ przed wyborami.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)