Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrwa w umocnieniach Warszawy

0
Podziel się:

Nie wytrzymał wał przy Porcie Praskim. Przerwa ma 15 metrów. Biegnąca wzdłuż rzeki obwodnica Nowego Dworu Mazowieckiego jest nieczynna.

Wyrwa w umocnieniach Warszawy
(PAP/Paweł Supernak)

aktualizacja 19:40

Nie wytrzymał wał przy Porcie Praskim. Przerwa w umocnieniach ma 15 metrów - informują stołeczni strażacy. Sytuację udało się opanować, ale woda zaczęła podmywać jezdnię w innym miejscu - na Wale Miedzeszyńskim.

Przy Porcie Praskim nie przydał się wojskowy śmigłowiec, który z powietrza miał _ zrzucać duże, ciężkie worki z piaskiem, gruzem i ziemią, by wzmocnić usypany przez ludzi wał przy wyrwie w umocnnieniach _. Wojskowi uznali, że nie da się bezpiecznie zrzucić kamieni na wał ze śmigłowca. Na przeszkodzie stanęły drzewa i sieć energetyczna.

_ - W związku z zagrożeniem powodziowym oraz pracami przy umacnianiu wałów, policja zamknęła ul. Wojska Polskiego w Nowym Dworze Mazowieckim, objazd możliwy jest drogą krajową nr 62 - podaje internetowe wydanie Życia Warszawy. _Oprócz części Fieldorfa, zamknięty może zostać także Trakt Lubelski oraz część Wału Miedzeszyńskiego między Traktem a mostem Łazienkowskim.

Sytuacja na Pradze jest opanowana. Według ekspertów, woda wpływająca do wyrwy w wale płynie starym kanałem do Wisły. Na miejscu strażacy i płetwonurkowie usypali pierścień z worków z piaskiem, by wał nie został podmyty.

[

Powódź 2010. Najważniejsze informacje w Money.pl ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/powodz;2010.html )

Osuwisko, które powstało w wale na terenie Portu Praskiego, spowodowało, że woda prawdopodobnie zaczęła wpływać do starego kanału burzowego.

Rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak relacjonował, że w zabezpieczaniu wyrwy uczestniczy 30 jednostek straży pożarnej. W akcji biorą udział także płetwonurkowie. _ - Istnieje oczywiście ryzyko osłabienia konstrukcji wału - _ nie ukrywał Frątczak.

_ - Wyrwa powstała od strony portu. Ma 15 metrów długości i sięga 4 m w głąb wału. Na razie nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków, nie też ma ryzyka zniszczenia wału czy przelania się przez niego wody - _mówił wcześniej Grzegorz Trzeciak z zespołu prasowego warszawskiej straży pożarnej.

_ _

Trzeciak przyznał jednak, że prawdopodobnie została zniszczona fasada starego kanału burzowego i woda zaczęła do niego napływać.

_ _ - Jeśli napływa, to oczywiście istnieje ryzyko, że gdzieś dojdzie do jej wybicia. Problem w tym, że nie wiemy gdzie. Istnieją przypuszczenia, że - jeśli jest to kanał - to może być połączony z Kanałem Żerańskim _ - _podkreślił. Na miejscu są strażacy, którzy starają się ograniczyć napływ wody. Sprawdzane są też stare mapy, by ustalić drogę przepływu wody.

Stolica ma plany ewakuacji

_ - W poniedziałek zostanie zamkniętych ponad 120 stołecznych szkół, przedszkoli i żłobków w rejonach potencjalnie zagrożonych podtopieniami _- poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

_

J _ak wyjaśniła, chodzi o ponad 120 placówek oświatowych, w tym cztery żłobki, które znajdują się na potencjalnych terenach zalewowych. _ _ - Dotyczy to tych dzielnic, które są zagrożone ewentualnym nasiąknięciem wałów _ - _powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Władze miasta zwrócą się z takim apelem do szkół, przedszkoli i żłobków niepublicznych. Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła, że jeśli zajdzie taka konieczność szkoły będą zamknięte także w kolejnych dniach.

_ _ - Doszliśmy do wniosku, że jest to grupa bardzo trudna do ewakuacji. W związku z tym ogłaszamy to dzisiaj wieczorem, żeby rodzice mogli przez całą niedzielę zorganizować opiekę nad dzieckiem _ _- powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Wcześniej wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zwrócił się o rozważenie możliwości zamknięcia w poniedziałek niektórych szkół, przedszkoli, a także teatrów, muzeów i innych obiektów, gdzie gromadzą się duże grupy ludzi do czasu, gdy ryzyko wystąpienia Wisły z brzegów się zmniejszy.

Prezydent Warszawy poinformowała, że są przygotowane plany ewakuacyjne dla wszystkich dzielnic zagrożonych powodzią - Mokotów, Wilanów, Wawer, Białołęka, Praga Północ, Praga Południe, Śródmieście, Żoliborz i Bielany.

_ I nformację o tym, które placówki oświatowe będą zamknięte będzie można uzyskać pod numerem infolinii - 0 800 70 70 47 - od godziny 22.00 w sobotę. Lista szkół zostanie opublikowana także na stronach internetowych urzędu miasta - www.um.warszawa.pl._ _ - Zwiększono także - ze 100 tys. do 180 tys. - rezerwę worków z piaskiem. _ Staramy się utrzymywać nadwyżkę sprzętu i ludzi na wypadek złego scenariusza i każdy negatywny sygnał jest sprawdzany na przykład przesiąkanie wody w Porcie Czerniakowskim _ _ - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Ponadto władze Warszawy zwróciły się do Berlina o wsparcie eksperta w zakresie ewakuacji ludności._ _ - Chodzi o osobę która już brała udział w ewakuacjach na dużą skalę, bo w Warszawie nigdy na taką skalę, nawet kilku tysięcy osób, ewakuacji nie było _ _- wyjaśniła Gronkiewicz-Waltz.

Poinformowała też, że na terenie zagrożonych dzielnic będzie rozdanych 250 tys. ulotek z informacjami dotyczącymi m.in. działań, jakie należy podjąć w wypadku przerwania wałów przeciwpowodziowych. Informacje mają być także odczytywane w kościołach.

_ _

Czytaj w Money.pl
*Wiele inwestycji przeciwpowodziowych tylko na papierze * Powódź tysiąclecia kosztowała nas 14 mld złotych. Na zabezpieczenia wzdłuż Odry powinniśmy wydać co najmniej 9 mld złotych. Jednak do tej pory wykonano inwestycje warte niewiele ponad jedną trzecią tej kwoty. Budowa zabezpieczeń wzdłuż Wisły i na Żuławach wciąż pozostaje tylko na papierze.
*Przez powódź wybory prezydenckie w październiku? * Wybory można przeprowadzić dopiero trzy miesiące po odwołaniu stanu klęski żywiołowej. Czy zostanie on ogłoszony? Na razie premier Donald Tusk wizytuje zalane tereny w Małopolsce i nie zapowiada wprowadzenia stanu wyjątkowego.
*Ile zapłacimy za opóźnienia w inwestycjach po powodzi? * Wieloletnie opóźnienia w budowach oznaczają, że niektóre z nich będą co najmniej trzy razy droższe niż zakładano. Zamiast 876 mln złotych za trzy z przeciwpowodziowych inwestycji ) na południu Polski zapłacimy ponad 2,37 mld złotych.
*ONZ ostrzega: Powodzie tak samo groźne jak susze * Obecnie na świecie ponad miliard ludzi nie ma dostępu do czystej wody - wynika z raportu Narodów Zjednoczonych. Do 2030 roku prawie połowa ludzkości będzie żyła w regionach z niedoborem wody. Naukowcy przestrzegają jednak, że równie dużym zagrożeniem jak susze staną się powodzie.
*Na likwidację szkód wydaliśmy sześć razy więcej niż na zapobieganie powodziom *W trakcie minionych 13 lat powodzie kosztowały nas co najmniej 28 mld złotych. Natomiast na realizację wszystkich inwestycji, które mają zapobiegać wylewaniom rzek, wydaliśmy niewiele ponad 4,5 mld zł.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)