Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wystawa prac konceptualnych Kozłowskiego w sopockiej galerii

0
Podziel się:

Wystawa prac konceptualnego artysty Jarosława Kozłowskiego - wideoinstalacji
oraz form przestrzennych - krytykujących przekaz współczesnych mediów otwarta zostanie w piątek w
Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.

Wystawa prac konceptualnego artysty Jarosława Kozłowskiego - wideoinstalacji oraz form przestrzennych - krytykujących przekaz współczesnych mediów otwarta zostanie w piątek w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.

Ekspozycja nosi tytuł "Wszystko buczy, oprócz tego, co bulgocze. Ćwiczenia z deklinacji".

Kuratorka wystawy Bożena Czubak poinformowała, że wizję "medialnej paplaniny" artysta realizuje w "bezdźwięcznym przesuwaniu się słownych sloganów na świetlnych tablicach". "Zaczerpnięte z publicznych dyskursów, wyjęte z kontekstu słowa i zwroty nieustannie przesuwające się przed oczami ujawniają perswazyjną retorykę medialnego języka" - wyjaśniła.

Kuratorka podkreśliła, że czołowy polski twórca sztuki konceptualnej w swoim najnowszym projekcie przyjmuje postawę ironisty. "Jak sam mówi +nie poucza ani nie moralizuje, posługując się raczej sarkazmem, kpiną, prześmiewaniem+. To, co +buczy+ i +bulgocze+ w tekstach emitowanych na wyświetlaczach, jest poddane ćwiczeniom z deklinacji rozpisanym przez artystę na kilkudziesięciu planszach. Poszczególne słowa metodycznie odmieniane przez wszystkie przypadki stają się elementami rozbioru gramatycznego. Wyświetlacze stają się nośnikami dezinformacji i manipulacji" - tłumaczyła Czubak.

Do dwuznacznej roli mediów Kozłowski nawiązywał wcześniej w serii "Figur retorycznych" (2006-2009). Odmową wobec medialnej wrzawy były wówczas wyświetlacze emitujące krótki tekst: "No news from...", powtarzany wraz z nazwami 23 miast "od Moskwy do Johannesburga i Sydney".

Pytania kluczowe dla życia w medialnej rzeczywistości artysta prezentował także w serii "Recycled News" (2009), obejmującej setki stron gazet, pochodzących z różnych stron świata. Niezależnie od języka, miejsca wydania czy orientacji politycznej zawsze były tak samo nieczytelne. Zamalowując akwarelami całe strony prasy artysta kwestionował ich wiarygodność.

Jarosław Kozłowski urodził się w 1945 roku w Śremie (wielkopolskie). Ukończył Wydział Malarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu (obecna Akademia Sztuk Pięknych), gdzie od 1967 r. prowadzi działalność dydaktyczną w zakresie rysunku i malarstwa. W latach 1981-1987 pełnił na tej uczelni funkcję rektora.

W latach 1972-1990 Kozłowski prowadził Galerię Akumulatory 2 w Poznaniu, w której prezentował twórczość polskich i zagranicznych artystów awangardowych. W latach 1991-1993 był kuratorem programu galerii i kolekcji Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie.

Kozłowski był inicjatorem międzynarodowej sieci artystycznej NET (1971). W latach 60. i 70. XX wieku zaliczany do najbardziej konsekwentnych konceptualistów, zajmował się refleksją analityczną i badaniami lingwistycznymi oraz sztuką performance. Później zaczął realizować m.in. wielkie instalacje, w których podejmował wątki krytyczne w stosunku do sposobów funkcjonowania kultury, w tym serie prac poświęconych demitologizacjom sztuki.

Artysta ma na swoim koncie wiele indywidualnych wystaw w Polsce i za granicą. Mieszka i pracuje w Poznaniu.

Wystawa dzieł Kozłowskiego w sopockiej galerii potrwa do 6 stycznia 2013 r. (PAP)

rop/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)