Prokuratura postawiła dwóm kolejny osobom zarzut zabójstwa listonosza, którego ciało w połowie lutego znaleziono pod Warszawą. Tomasz Sz. i Paulina B. odpowiedzą też za handel narkotykami. Wcześniej zarzut zabójstwa usłyszał Michał B.
Jak poinformowała we wtorek PAP szefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów Katarzyna Dobrzańska, wszyscy przyznali się i złożyli obszerne wyjaśnienia. Decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara dożywotniego więzienia.
Czwartemu z podejrzanych, Grzegorzowi D., przedstawiono zarzut utrudniania postępowania poprzez zacieranie śladów przestępstwa. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
34-letni listonosz został prawdopodobnie uduszony. "Bezpośrednią przyczynę zgonu mężczyzny ustali przeprowadzona we wtorek sekcja zwłok" - powiedziała PAP Dobrzańska.
Listonosz roznosił przesyłki na warszawskim Mokotowie. O jego zaginięciu poinformował policję kierownik poczty. Według informacji zebranych w toku śledztw, listonosz znał zatrzymanych, kupował od nich narkotyki. Zwłoki mężczyzny znaleziono w zaspie śniegu nieopodal Piaseczna koło Warszawy.(PAP)
gdy/ itm/ mag/
