Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Napieralski na koniec kampanii odwiedził Barlinek

0
Podziel się:

Ostatni dzień kampanii wyborczej Grzegorz Napieralski rozpoczął w piątek
rano w Barlinku, niewielkim miasteczku w Zachodniopomorskiem. Odwiedził zakład produkujący meble
skórzane i przespacerował się po mieście.

Ostatni dzień kampanii wyborczej Grzegorz Napieralski rozpoczął w piątek rano w Barlinku, niewielkim miasteczku w Zachodniopomorskiem. Odwiedził zakład produkujący meble skórzane i przespacerował się po mieście.

Jak mówił PAP, dzień zakończy przed północą powrotem do domu w Warszawie. Po drodze odwiedzić ma m.in. Zieloną Górę i Sulechów (woj. lubuskie).

Lider SLD pochwalił się, że w tej kampanii przebył 28 tys. kilometrów, co oznacza, że objechał Polskę osiem razy. Dziennie średnio przemierzał 220 km. Odwiedził wszystkie województwa, 23 największe miasta w kraju, a swój okręg wyborczy (Szczecin) odwiedził 12 razy, osiem razy był też za granicą.

Podczas rozmów z nielicznymi mieszkańcami Barlinka, którzy oczekiwali go na miejscowym rynku, pytany był, czy zrealizuje obietnicę podniesienia emerytur. Jak mówił, po to jest projekt ustawy Sojuszu, który zakłada minimalną emeryturę.

Napieralski odwiedził w Barlinku zatrudniający 120 osób zakład produkujący meble skórzane. Jak tłumaczył, przyjechał do tego niewielkiego miasteczka, bo "to bardzo dobre miejsce, by pokazać, że dobry gospodarz, dobry burmistrz, ale też odważni i przedsiębiorczy ludzie mogą spowodować, że powstają nowe miejsca pracy, że może być stworzony bardzo dobry klimat dla przedsiębiorców, by mogli się rozwijać i inwestować".

Szef Sojuszu dodał, że Barlinek to również miejsce, które rozwija się turystycznie, co też sprzyja powstawaniu nowych miejsc pracy. To ważne - mówił - by promować właśnie takie miejsca, a jednocześnie i tworzyć dobre przepisy, które pozwoliłyby odnosić sukcesy w podobnych miejscach.

Jak dodał Napieralski, chodzi o to, by stwarzać ułatwienia dla przedsiębiorców zakładających własne interesy, by przepisy ich dotyczące były proste. "Ważny jest też spokój, przewidywalność kursu walut i stabilność w podejmowaniu decyzji" - zaznaczył.

Napieralski przypomniał ponadto, że SLD podpisał porozumienie z Business Center Club w sprawie działań na rzecz tworzenia przyjaznego klimatu dla ludzi przedsiębiorczych. "My, politycy, powinniśmy traktować przedsiębiorców jak partnerów" - podkreślił.

Lider Sojuszu, pytany jakiego wyniku spodziewa się po niedzielnych wyborach, mówił, że nie chce wróżyć. "Walczymy o jak najlepszy wynik" - powiedział. Indagowany, czy będzie porażką dla SLD, gdy wyprzedzi go Ruch Palikota, powiedział: "Nie myślimy o żadnej porażce. Ruch Palikota nie jest problemem Sojuszu, tylko Platformy Obywatelskiej". (PAP)

epr/ aja/ son/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)