Kilkadziesiąt pawilonów handlowych spłonęło w niedzielę podczas pożaru targowiska w Osinowie Dolnym (Zachodniopomorskie) na granicy z Niemcami. W akcji gaszenia ogromnego pożaru brało udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Przyjechały też zastępy z Niemiec.
Jak powiedział PAP komendant powiatowy straży pożarnej w Gryfinie Jacek Rudziński, spłonęło ponad sześćdziesiąt pawilonów handlowych z różnym asortymentem, okalających halę targową w Osinowie. Jak określił, spłonął jeden z sektorów wielkiego targowiska.
Rudziński dodał, że nie ma informacji o poszkodowanych. Pożar wybuchł wieczorem, więc wszystko wskazuje na to, że nie było tam już ludzi - zaznaczył.
Ogień został opanowany, trwa dogaszanie pożaru wewnątrz hali, które jest bardzo utrudnione z powodu silnego zadymienia - powiedział Rudziński.
Jak zaznaczył, akcję gaszenia utrudniał fakt, że na targowisku znajdowały się materiały łatwopalne. Było też stoisko z materiałami pirotechnicznymi.
Do akcji włączyło się 25 polskich jednostek straży pożarnej, w tym trzy z Gorzowa. Z Niemiec przyjechało dziewięć zastępów. Strażacy zabezpieczyli znajdująca się w pobliżu targowiska stację benzynową.
Nieznana jest przyczyna pożaru. Ma ją ustalić dochodzenie. Jak podkreślił Rudziński, trudno w tej chwili oszacować straty powstałe w wyniku pożaru.
Na miejscu pojawili się właściciele pawilonów, którzy próbowali ratować swój dobytek. (PAP)
epr/ sto/
