We wtorek rano strażacy i płetwonurkowie z Klubu Mares wznowią poszukiwania trzech młodych mężczyzn, którzy w niedzielę wieczorem wypłynęli łódką na jezioro Pile koło Bornego Sulinowa (Zachodniopomorskie) i dotąd nie wrócili.
Jak poinformował w poniedziałek wieczorem PAP dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku (Zachodniopomorskie) mężczyzn nie udało się odnaleźć, a trwające od rana poszukiwania trzeba było przerwać z powodu ciemności.
Mężczyźni w wieku 28 - 33 lata około godz. 18 w niedzielę wypłynęli wynajętą łódką na zatokę jeziora Pile. Około godz. 19 jeden z mieszkańców Piławy, która leży na jeziorem Pile, widział przez lornetkę jak znajdująca się jakiś kilometr od brzegu łódka się wywraca. Zawiadomił o tym policję.
Wysłani na miejsce strażacy i rybacy przeszukali w niedzielę wieczorem część jeziora, jednak nie znaleźli żadnego z mężczyzn ani łodzi. Poszukiwania pozwano z powodu ciemności i złych warunków atmosferycznych.
Wznowione w poniedziałek poszukiwania również nie przyniosły rezultatu.
Zaginieni mężczyźni to mieszkańcy Szczecina (Zachodniopomorskie). Nad jeziorem Pile spędzali w wynajętym domku święta z pięciorgiem swoich znajomych. (PAP)
sibi/ ls/
