Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Radni o komercjalizacji szpitali

0
Podziel się:

Zachodniopomorscy radni debatowali w środę
nad pomysłem zarządu województwa o zamianie podległych mu szpitali
w spółki prawa handlowego. W debacie podczas specjalnie zwołanej
sesji sejmiku wojewódzkiego uczestniczyła minister zdrowia Ewa
Kopacz.

Zachodniopomorscy radni debatowali w środę nad pomysłem zarządu województwa o zamianie podległych mu szpitali w spółki prawa handlowego. W debacie podczas specjalnie zwołanej sesji sejmiku wojewódzkiego uczestniczyła minister zdrowia Ewa Kopacz.

Stanowisko w sprawie komercjalizacji zakładów opieki zdrowotnej zarząd województwa zachodniopomorskiego przyjął 30 października. Władze regionu zadeklarowały w nim gotowość do podjęcia działań w tym kierunku. Komercjalizacja ma dotyczyć 17 placówek podlegających Urzędowi Marszałkowskiemu w Szczecinie. Miałaby się zakończyć do września 2009 r.

Decyzję o zmianie statusu szpitali zgodnie z prawem mógłby podjąć sejmik, nie czekając na wejście w życie ustaw zdrowotnych, w którym większość ma koalicja PO-PSL. Pomysły zarządu krytykuje sejmikowa opozycja - radni PiS i lewicy.

"Przyjechałam utwierdzić zarząd, że jego działania są słuszne" - powiedziała podczas debaty minister zdrowia Ewa Kopacz. Na konferencji prasowej w przerwie obrad minister powiedziała: "Był czas na gadanie, dyskutowanie, marudzenie, przyszedł czas na pracę. Jestem pełna podziwu dla tych, którzy tę pracę chcą wykonać".

Jak podkreślała, opozycja "wykorzystuje słowa +komercjalizacja+, +prywatyzacja+ mieszając je, by codziennie straszyć pacjentów. Pozostawienie status quo to wyrok na polskich pacjentów".

Powtórzyła, że ma nadzieję, iż prezydent Lech Kaczyński podpisze przyjęty przez Sejm pakiet ustaw. Mamy przygotowany plan B, jeśli będzie prezydenckie weto - zaznaczyła. Nie zdradziła jednak jego zarysów.

Szefowa resortu zdrowia poinformowała dziennikarzy, że rząd zakłada, iż proces restrukturyzacji jednostek służby zdrowia zakończy się w ciągu dwóch lat, a przed końcem kadencji parlamentu będzie ewidentny postęp w skróceniu oczekiwania na tzw. procedury, będą tańsze leki, czas pobytu w szpitalu ma być w stu procentach finansowany przez płatnika, a prawa pacjentów będą jasno określone.

Pytana o ocenę swoich sukcesów i porażek po roku pracy w rządzie Donalda Tuska odparła, że wielkim sukcesem jest zakończenie prac nad pakietem ustaw zdrowotnych. "W dwa lata jesteśmy w stanie zrobić kawał dobrej pracy dotyczącej reformy służby zdrowia" - powiedziała. Jako swoją porażkę uznała fakt, że - jak się wyraziła - miała zbyt kiepską prasę. "Może nie umiałam odpowiednio mówić o tych reformach, co traktuję jako osobistą porażkę, ale nie mam z tego powodu bezsennych nocy" - powiedziała.

Komercjalizacji szpitali w regionie sprzeciwia się sejmikowa opozycja. Radni lewicy uważają, że będzie to "dzika prywatyzacja", a radni PiS zapowiadają, że będą wnioskować, by o komercjalizacji szpitali decydowała lokalna społeczność w referendum. Regionalna "S" zażądała konsultacji społecznych w tej sprawie.

Opozycja ocenia, że komercjalizacja podległych samorządowi wojewódzkiemu ZOZ-ów to pewnego rodzaju pilotaż, który może okazać się bardzo niebezpieczny dla mieszkańców regionu. (PAP)

epr/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)